Władimir Putin spotkał się ze swoimi dowódcami, z którymi omówił sytuację na froncie w Ukrainie - przekazała rosyjska państwowa agencja informacyjna Ria Novosti. Rosyjski dyktator zapowiedział, że armia będzie kontynuować działania ofensywne w celu zajęcia miasta Zaporoże - przekazała w poniedziałek agencja Reutera. Strona ukraińska konsekwentnie przypomina, że rosyjskie komunikaty dot. celów i postępów są często niezgodne ze stanem faktycznym i pełnią funkcję propagandową.
- Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
Prezydent Rosji Władimir Putin w poniedziałek nakazał swojej armii kontynuować kampanię mającą na celu pełne przejęcie kontroli nad obwodem zaporoskim na południu Ukrainy - przekazała agencja Reutera.
Przeciwnik szykował się do obrony Zaporoża przez wiele lat, ale wojska Federacji Rosyjskiej są w stanie wypełniać zadania na tym kierunku - powiedział Putin podczas spotkania z szefem sztabu rosyjskiej armii, generałem Walerijem Gierasimowem i dowódcami. Według przywódcy siłom rosyjskim udało się przerwać obronę przeciwnika.
Putin przekonywał również, że "operacja wyzwolenia Donbasu, obwodów zaporoskiego i chersońskiego przebiega zgodnie z planem". Według Gierasimowa Ukraina jest obecnie w defensywie, a siły rosyjskie "nacierają na całej linii frontu" i w 2025 r. opanowały obszar o powierzchni blisko 6,5 tys. km kwadratowych. W ocenie Putina jest to "zadowalającym tempem" ofensywy.
Rosjanie przyznali jednak, że "Siły Zbrojne Ukrainy próbują spowolnić tempo ofensywy rosyjskich wojsk, przeprowadzając kontrataki na wybranych odcinkach i masowo wykorzystując drony" - można przeczytać w komunikacie rosyjskiej państwowej agencji Ria Novosti.
W przekazie rosyjskiej propagandy można wyczytać, że wsparcia Rosji udzieliła armia północnokoreańska - mieli oni pomóc w rozminowywaniu rejonu obwodu kurskiego.
Wcześniej rosyjskie media informowały o zajęciu miasta Hulajpole w obwodzie zaporoskim, jednak według źródeł ukraińskich miejscowość nie jest okrążona, a walki na tym odcinku trwają.
Miasto znajduje się w tzw. szarej strefie, gdzie pozycje obu stron mogą znajdować się bardzo blisko siebie. Jest to także obszar dużej aktywności bezzałogowców, co sprawia, że logistyka jest tam znacząco utrudniona.
Ukraińskie władze cywilne i wojskowe konsekwentnie podkreślają, że rosyjskie raporty o postępach na froncie są często niezgodne ze stanem faktycznym i służą głównie celom propagandowym. Podobnie jak zapowiedzi dotyczące celów, które Kreml spodziewa się zrealizować w przyszłości.