Od dziś w Małopolsce zacznie działać pierwszy szpital tymczasowy dla pacjentów z Covid-19. Został on stworzony w budynkach dawnego Centrum Urazowego Medycyny Ratunkowej i Katastrof Szpitala Uniwersyteckiego przy ulicy Kopernika w Krakowie.

REKLAMA


Pierwsi pacjenci w szpitalu tymczasowym przy ulicy Kopernika w Krakowie mają pojawić się po południu. Uruchomionych zostanie 40 łóżek, w tym 8 na intensywnej terapii. Docelowo baza będzie zwiększana do 250 łóżek. Pracować mają tam lekarze oddelegowani z innych małopolskich szpitali, a władze województwa planują otworzenie kolejnego szpitala w halach Expo - tam ma być 400 łóżek. Mobilizujemy wszystkie dostępne siły - mówi dr Wojciech Serednicki, pełnomocnik wojewody ds. intensywnej terapii.

Michał Dworczyk z kancelarii premiera powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM, że szpitale tymczasowe, które zgodnie z zapowiedzią rządu mają powstać w każdym mieście wojewódzkim, będą gotowe w listopadzie.

Obecnie kończą się prace przy szpitalu tymczasowym na Stadionie Narodowym w Warszawie.

"Mamy nadzieję, że w najbliższą środę zakończą się wszystkie prace związane z oddaniem I etapu, czyli 300 łóżek do terapii tlenowej, w tym kilkunastu łóżek OIOM-owych. W czwartek wejdą zespoły pracowników medycznych" - mówił Michał Dworczyk. Dodał, że po szkoleniu personelu w piątek po południu szpital ma mieć gotowość do przyjęcia pacjentów.

"Takie są założenia, ale trzeba powiedzieć, że tego rodzaju projekt jest realizowany po raz pierwszy w historii Polski i w związku z tym natykamy się na różnego rodzaju niespodzianki i wyzwania. Zawsze jest możliwość jakiegoś opóźnienia" - zastrzegł gość Roberta Mazurka w Porannej rozmowie w RMF FM. "Taki jest plan" - dodał.

Główny doradca premiera ds. Covid-19 prof. Andrzej Horban w wywiadzie opublikowanym w poniedziałek w "Do Rzeczy" stwierdził, że szpitale polowe są budowane na trzeci etap epidemii.

"Dzisiaj mamy drugi etap, nie jest jeszcze potrzebne wykorzystanie szpitali polowych" - wyjaśnił.

Tłumaczył, że "opieka nad chorymi opiera się na istniejącej strukturze szpitali, głównie wojewódzkich, z których duża część ma oddziały zakaźne".