Papamobile z misją ratunkową w Strefie Gazy. Samochód, którym papież Franciszek poruszał się na Zachodnim Brzegu, zostanie przekształcony w mobilną klinikę dla chorych i rannych dzieci w Strefie Gazy - poinformował dziennik "New York Times". Ojciec Święty przed śmiercią pobłogosławił ten projekt.

REKLAMA

Wysłanie papamobile do Strefy Gazy jest wspólnym projektem jerozolimskiego i szwedzkiego oddziału Caritasu - poinformował w niedzielę dziennik "New York Times".

Przebudowany samochód będzie przewoził lekarza, pielęgniarkę, a także sprzęt medyczny zapewniający podstawową opiekę, m.in. testy na infekcje czy zestawy do opatrywania ran - przekazał Anton Asfar z jerozolimskiego Caritasu.

Biskup Sztokholmu kard. Anders Arborelius uzyskał od papieża patronat nad inicjatywą.

To bardzo konkretny znak, że papież Franciszek był przejęty cierpieniem dzieci w Strefie Gazy - podkreślił Arborelius.

Papst Franziskus schenkte Kindern in #Gaza ein Papamobilhttps://t.co/aoEM0ui4mu

vaticannews_deMay 4, 2025

To będzie symboliczne przesłanie nadziei i solidarności, ale też konkretna pomoc - dodał szef szwedzkiego Caritasu Peter Brune.

Papamobile- wyjątkowy pojazd

Papamobile to zmodyfikowany samochód marki Mitsubishi, którego Franciszek używał m.in w 2014 r. podczas wizyty w Betlejem na okupowanym Zachodnim Brzegu.

Auto zostało podarowane papieżowi przez prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, następnie przekazano je zakonowi franciszkanów i w końcu Caritasowi.

L'ultimo regalo di #Bergoglio ai bimbi di #Gaza: la #papamobile diventa una #clinica#4maggio #iltempoquotidiano #PapaFrancesco https://t.co/oiy9JvzpLx pic.twitter.com/n3Z5TMs0Hg

tempowebMay 4, 2025

Przebudowa pojazdu, w tym wstawienie kuloodpornych szyb, ma zająć około trzech tygodni.

Caritas nie wystąpił jeszcze do władz izraelskich o zgodę na przewiezienie auta do Strefy Gazy.

Izrael od ponad dwóch miesięcy blokuje bowiem dostawy pomocy humanitarnej na palestyńskie terytorium, twierdząc, że jest to niezbędne, by zwiększyć presję na terrorystyczny Hamas.

"Okrucieństwo, nie wojna"

Franciszek do ostatnich dni potępiał wojnę w Strefie Gazy, apelował o pokój i zwracał uwagę na tragiczną sytuację palestyńskich cywilów. Wzywał również do uwolnienia izraelskich zakładników.

Jednocześnie papież określał izraelskie bombardowania, w których ginęły dzieci, jako "okrucieństwo, nie wojnę", przypominał, że według niektórych ekspertów "to, co dzieje się w Strefie Gazy, nosi znamiona ludobójstwa", a sytuację humanitarną na tym terenie opisywał jako "haniebną".

Stanowisko Franciszka spotykało się z krytyczną reakcją władz izraelskich, które odrzucają oskarżenia o łamanie prawa międzynarodowego podczas wojny w Strefie Gazy.

W trwającym od ponad półtora roku konflikcie zginęło już ponad 52,5 tys. Palestyńczyków. Strefa Gazy została zaatakowana przez Izrael po tym, gdy Hamas najechał południe tego państwa, zabijając ok. 1200 osób.