Wychodzą na jaw dramatyczne okoliczności śmierci ukraińskiej dziennikarki. Wiktoria Roszczyna, która w zeszłym roku zmarła w rosyjskim więzieniu, była torturowana, a w jej ciele przekazanym niedawno Ukrainie brakowało niektórych organów – wskazują opublikowane we wtorek wyniki śledztwa przeprowadzonego przez grupę dziennikarzy Forbidden Stories.

REKLAMA

27-letnia Wiktoria Roszczyna zniknęła w sierpniu 2023 r. po wjechaniu na okupowane przez Rosję tereny obwodu zaporoskiego na południu Ukrainy.

Rosja potwierdziła w kwietniu 2024 r., że dziennikarka znajduje się w areszcie. We wrześniu zeszłego roku Roszczyna zmarła.

Władze ukraińskie podały w ubiegłym tygodniu, że jej ciało zostało przekazane na Ukrainę pod koniec lutego bieżącego roku.

Kobieta była torturowana

Ze śledztwa przeprowadzonego wspólnie przez kilka mediów pod egidą grupy dziennikarzy śledczych Forbidden Stories wynika, że stan ciała wskazywał na to, iż kobietę torturowano.

Badanie medyczne wykazało "liczne ślady tortur i maltretowania na ciele ofiary" - oznajmił szef wydziału zbrodni wojennych Prokuratury Generalnej Ukrainy Jurij Biłousow, którego cytują Forbidden Stories.

Według niego Roszczyna miała m.in. posiniaczony bok, rany szyi oraz "ślady domniemanych wstrząsów elektrycznych na nogach".

Uwaga: tre moe wstrzsn. Ukraiska dziennikarka Wiktoria Roschina przesza przez pieko rosyjskiej niewoli. Jej ciao, ktre wrcio do Ukrainy, byo zbezczeszczone w sposb trudny do opisania bez oczu, mzgu i fragmentw krtani.Rosjanie przed odesaniem zwok... pic.twitter.com/v1CVVza5y1

nexta_polskaApril 29, 2025

Drastyczne szczegóły

Według źródła zbliżonego do śledztwa, niektóre organy dziennikarki zostały wycięte - nie było oczu, krtani oraz fragmentów mózgu.

Ukraińskie źródło powiedziało rosyjskiemu niezależnemu portalowi Ważnyje Istorii, który także uczestniczył w śledztwie obok brytyjskiego "Guardiana" i ukraińskiego portalu Ukrainska Prawda, że mogło to być spowodowane chęcią "ukrycia śladów przemocy".

Ukraina zaapelowała do ONZ i innych organizacji międzynarodowych o reakcję na te ustalenia. Domagamy się od wspólnoty międzynarodowej reakcji na wnioski śledztwa - powiedział we wtorek rzecznik ukraińskiego MSZ Heorhij Tychy.