Florecista Michał Siess jest kolejnym polskim szermierzem, który stanie na podium Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023. Polak awansował do półfinału i zapewnił sobie co najmniej brązowy medal.

REKLAMA

Zajmujący 50. pozycję w światowym rankingu 29-letni Siess drogę (AZS AWFiS Gdańsk) do półfinału rozpoczął od zwycięstwa nad Czechem Janem Krejcikiem 15:13 w 1/32 finału. Później pokonał kolejno Chorwata Ivana Komsica 15:5, Austriaka Tobiasa Reichetzera 15:10 i wreszcie w ćwierćfinale wygrał z Belgiem Stefem De Greefem 15:11.

Medal igrzysk europejskich to największy indywidualny sukces w karierze gdańszczanina, który wcześniej nie stał na podium ani imprez mistrzowskich, ani zawodów Pucharu Świata i nie był też mistrzem Polski.

W półfinale rywalem Polaka będzie inny z Belgów - Stef Van Campenhout. Plasujący się na 47. miejscu w świecie 25-latek w ćwierćfinale sprawił sporą niespodziankę pokonując 12. w klasyfikacji florecistów Alexandra Choupenitcha 15:14.

Czech, pod nieobecność najlepszych Włochów i Francuzów, był najwyżej notowanym zawodnikiem w stawce krakowskiej imprezy. Za jego sukcesami, w tym brązowym medalem olimpijskim z Tokio, stoi m.in. polski trener Ziemowit Wojciechowski.

Andrzej Rządkowski (Wrocławianie) zajął 12. miejsce po tym, jak w 1/8 finału został wyeliminowany przez De Greefa, ulegając 12:15.

Adrian Wojtkowiak (AZS AWF Poznań) uplasował się na 25. miejscu (10:15 z Włochem Davide Filippim), a Jan Jurkiewicz (Toruńska Akademia Floretu) po porażce 7:15 z Węgrem Gergo Szemesem był 32.

Drugą parę półfinałową stworzą Niemiec Laurenz Rieger i Duńczyk Jonas Winterberg-Poulsen.

Łącznie polscy szermierzy mają już zapewnione cztery medale w zmaganiach indywidualnych. W niedzielę złoto wywalczyła florecistka Julia Walczyk-Klimaszyk, a srebro szablista Krzysztof Kaczkowski.

Już w poniedziałek awansując do półfinału co najmniej brąz zapewniła sobie szpadzistka Martyna Swatowska-Wenglarczyk.