Posłowie PiS zaczęli się zastanawiać, czy Święta Pracy nie przenieść na inny termin. Według nich 1 maja za bardzo kojarzy się ze stalinowskimi czasami i przymusowymi manifestacjami - donosi „Gazeta Wyborcza”.

PiS proponuje, by Święto Pracy obchodzić na przykład w rocznicę Czerwca 56’ lub Grudnia 70’.

Czy tegoroczna długa majówka będzie ostatnią w historii? Z Warszawy reporter RMF FM Mariusz Piekarski: