Prokuratura i zespół powypadkowy Gdańskiej Stoczni Remontowej zbadają przyczyny śmierci 27-letniego Krzysztofa Ś., pracownika jednej ze spółek działających na terenie zakładu.

Mężczyzna zginął na miejscu spadając z kilkunastu metrów do zbiornika balastowego. Zwłoki Krzysztofa Ś. znaleziono w piątek późnym wieczorem. Jego zaginięcie odkryto podczas drugiej zmiany - poinformował w sobotę rzecznik prasowy GSR Janusz Wóźniak. Mężczyzna z zawodu malarz-konserwator był pracownikiem spółki Roman kooperującej z gdańską stocznią. W chwili tragicznego

wypadku Krzysztof Ś. wykonywał prace konserwacyjne na statku "Navion Norwegia".

12:45