Przyrodnicy z Babiogórskiego Parku Narodowego zaobserwowali niezwykłą jak na listopad aktywność zwierząt i roślin.

Dodatnie temperatury i porywisty wiatr halny, który od dwóch tygodni wieje w Beskidach, powodują duże zamieszanie w przyrodzie okolic Babiej Góry, najwyższej góry Beskidów (1725 m n.p.m.). Na dużych wysokościach zaobserwować można niespotykaną o tej porze roku liczbę żerujących jeleni. Pod koniec listopada zwierzęta te przebywają zazwyczaj w niższych partiach Babiej Góry, gdzie szukają schronienia i dogodnych warunków do przetrwania zimy.

Edward Chudziak, kierownik schroniska na Markowych Szczawinach zaobserwował, że poziomkom też "pomyliły się" pory roku, bo powtórnie zakwitły. Podobnie reaguje knieć błotna i bzy. Po raz drugi jasno seledynowe pędy z wykształconymi młodymi liśćmi wypuściły jawory. Atrakcją Babiej Góry jest także, wyjątkowa o tej porze roku, dobra widoczność. Ze szczytu zobaczyć można całe Tatry.

Babiogórski Park Narodowy powstał w 1954 roku. Jego granicami objęto polską część Babiej Góry.

17:50