Papież Franciszek, przebywający od kilkunastu dni w Polilklinice Gemelli w Rzymie, przyjął w niedzielę sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynała Pietro Parolina i jego zastępcę arcybiskupa Edgara Pena Parrę. Źródła watykańskie wyjaśniły, że Ojciec Święty może się poruszać, ale z pomocą. Tak jak przed hospitalizacją - chodzi o lasce lub korzysta z wózka inwalidzkiego.
Niedziela to 17. dzień pobytu w szpitalu papieża. Franciszek trafił do rzymskiej Polikliniki Gemelli 14 lutego z objawami zapalenia oskrzeli. Po kilku dniach stwierdzono u niego obustronne zapalenie płuc. Służby prasowe Watykanu codziennie - rano i wieczorem - publikują komunikaty o jego stanie zdrowia.
W niedzielę rano Watykan poinformował, że "papież spędził spokojną noc i odpoczywa". Zaczął dzień od śniadania i kawy oraz lektury gazet. Następnie kontynuował terapię.
Jak się okazuje, Franciszek przyjął w niedzielę sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynała Pietro Parolina i jego zastępcę arcybiskupa Edgara Pena Parrę. To ich druga wizyta od początku hospitalizacji papieża.
Źródła watykańskie wyjaśniły, że Franciszek może się poruszać i chodzić, ale z pomocą - tak, jak było to także przed hospitalizacją. Sprawne poruszanie uniemożliwia papieżowi problem z kolanem, dlatego chodzi o lasce lub korzysta z wózka inwalidzkiego.
Franciszek przygotował także w szpitalu tekst rozważań na niedzielną modlitwę Anioł Pański.
Papież napisał: "Bracia i siostry, kieruję te myśli wciąż ze szpitala, gdzie - jak wiecie - jestem od wielu dni pod opieką lekarzy i pracowników służby zdrowia, którym dziękuję za uwagę, z jaką się o mnie troszczą".
"Odczuwam w sercu 'błogosławieństwo', które kryje się w kruchości, bo właśnie w tych dniach uczymy się jeszcze bardziej ufności w Panu. Jednocześnie dziękuję Bogu za to, że daje mi szansę podzielić w ciele i duchu stan tylu chorych i cierpiących"- podkreślił Franciszek.
Podziękował za modlitwy, jakie wznoszą wierni w różnych częściach świata w jego intencji. "Czuję waszą serdeczność i waszą bliskość, a w tym szczególnym momencie czuję się 'niesiony' i wspierany przez cały Lud Boży" - zapewnił.
"Dziękuję wszystkim. Ja także modlę się za was. I modlę się przede wszystkim o pokój. Stąd wojna wydaje się jeszcze bardziej absurdalna" - dodał papież.
I wezwał wiernych: "Módlmy się za umęczoną Ukrainę, za Palestynę, Izrael, Liban, Birmę, Sudan, Kiwu Północne".
W niedzielę o godzinie 21:00 modlitwę o zdrowie Franciszka poprowadzi na placu św. Piotra papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski.