W ramach przygotowań pod budowę sali balowej rozebrano całe Wschodnie Skrzydło Białego Domu. Koszt budowy sali o powierzchni ponad 8 tys. metrów kwadratowych, to 300 mln dolarów. Trump zaznacza też, że za budowę nie zapłacą podatnicy. Na liście darczyńców są koncerny, np. Apple, Amazon, Lockheed Martin, Microsoft, Google, Meta, ale też osoby prywatne. Środki ma wyłożyć także sam prezydent.
- Trump zdecydował się wyburzyć Wschodnie Skrzydło Białego Domu
- Na miejscu powstanie nowa, ogromna sala balowa o wartości około 300 mln dolarów
- Prezydent podkreśla, że budowa jest długo oczekiwana przez prezydentów i nie będzie finansowana z podatków, a środki pochodzą od dużych korporacji i darczyńców prywatnych, w tym samego Trumpa.
- Rozbiórka rozpoczęła się bez formalnej zgody agencji rządowych
- Więcej ciekawych informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
"Skrzydło Wschodnie, w którym pierwsze damy tworzyły historię, organizowały państwowe kolacje i promowały ważne sprawy, samo przeszło do historii" - podała w czwartek agencja AP.
Dwupiętrowy budynek, składający się z salonów i gabinetów, został zamieniony w gruz i zburzony w ramach prezydenckiego planu, który zakłada budowę sali balowej o wartości 300 mln dolarów. Wcześniej administracja informowała, że koszt budowy wyniesie 200 mln dolarów.
BREAKING: The ENTIRE East Wing of the White House is GONE. TRUMP LIED! Obama would have been immediately impeached for this. pic.twitter.com/XdqByIeSi3
krassensteinOctober 23, 2025
Trump podkreśla, że prezydenci od dawna chcieli, by przy Białym Domu powstała sala balowa. Zaznacza też, że za budowę nie zapłacą podatnicy. Na opublikowanej liście darczyńców są koncerny, np. Apple, Amazon, Lockheed Martin, Microsoft, Google, Meta, ale też osoby prywatne. Środki ma wyłożyć także sam Trump.
Prezydent zezwolił na rozpoczęcie rozbiórki Wschodniego Skrzydła w tym tygodniu, mimo że nie uzyskał jeszcze zgody odpowiednich agencji rządowych, mających jurysdykcję nad pracami budowlanymi na terenach federalnych - podała AP. Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt zapewniła, że do rozbiórki Wschodniego Skrzydła nie potrzebne były specjalne zezwolenia.
Obrońcy zabytków apelowali do administracji Trumpa o wstrzymanie rozbiórki do czasu, aż plany dotyczące sali balowej o powierzchni 8361 m kw. przejdą wymagany proces konsultacji społecznych.
Plan zbudowania wielkiej sali balowej Trump ujawnił w lipcu. Zadeklarował wtedy, że budowa nie wpłynie na istniejącą konstrukcję siedziby prezydentów USA. Nie będzie ingerować w obecny budynek. Będzie obok niego, ale nie będzie się z nim stykać w poszanowaniu obecnego budynku, którego jestem największym fanem. (...) To jest moje ulubione miejsce - wyznał.
The National Trust for Historic Preservation warned that President Trumps planned 90,000-square-foot ballroom would overwhelm the White House itself," which spans just 55,000 square feet. https://t.co/iRY6cgoK7c pic.twitter.com/zTfL9CsLqO
washingtonpostOctober 22, 2025
Do niedawna Biały Dom utrzymywał, że w ramach budowy sali balowej Wschodnie Skrzydło, które powstało w 1902 r., zostanie "w pełni zmodernizowane".