Na toruńskiej Winnicy, w samym sercu obszaru Natura 2000, powstanie niemal 80-metrowy wieżowiec. Decyzja ta zapadła mimo licznych protestów lokalnej społeczności i organizacji ekologicznych, które od miesięcy alarmują o możliwych negatywnych konsekwencjach dla środowiska naturalnego. Wojewoda kujawsko-pomorski oficjalnie odmówił stwierdzenia nieważności decyzji prezydenta miasta, otwierając tym samym drogę do realizacji inwestycji.

REKLAMA

  • W Toruniu planowana jest budowa zespołu budynków mieszkalnych, w tym 78-metrowego 25-piętrowego wieżowca oraz dwóch mniejszych bloków, tuż obok mostu gen. Elżbiety Zawackiej.
  • Inwestycja znajduje się na obszarze Natura 2000 Dolina Dolnej Wisły, co wywołało protesty ekologów i stowarzyszeń, którzy obawiają się zniszczenia cennego ekosystemu i zagrożeń dla rzadkich gatunków ptaków.
  • Wojewoda kujawsko-pomorski odrzucił jednak wniosek o unieważnienie decyzji pozwalającej na budowę.
  • Więcej informacji z kraju i świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl

Inwestycja na terenie chronionym

Projekt SKY CT zakłada budowę zespołu budynków mieszkalnych wielorodzinnych, w tym 78-metrowego wieżowca o 25 kondygnacjach oraz dwóch mniejszych, sześciokondygnacyjnych bloków. Całość ma powstać w bezpośrednim sąsiedztwie mostu gen. Elżbiety Zawackiej, na terenie objętym ochroną w ramach programu Natura 2000 Dolina Dolnej Wisły.

Decyzja o pozwoleniu na budowę została wydana przez prezydenta Torunia 7 kwietnia 2025 roku. Stowarzyszenie "Wolna Winnica" oraz Fundacja Zielone Kujawy złożyły wniosek do wojewody o stwierdzenie jej nieważności, wskazując na poważne zagrożenia dla lokalnej przyrody i niezgodność inwestycji z przepisami dotyczącymi ochrony środowiska.

Na wilanej skarpie na toruskiej Winnicy ma stan 80-metrowy drapacz chmur. Na terenie obszaru Natura2000, wbrew protestom mieszkacw, ekologw, Rad Okrgw, po dziwnej zmianie planu zagospodarowania. Za decyzja pachnca skandalem.https://t.co/6pMQJl1oM6

s_kostulskiOctober 23, 2025

Wojewoda: Decyzja zgodna z prawem

Po przeprowadzeniu postępowania wojewoda kujawsko-pomorski nie uwzględnił zarzutów społeczników. Jak poinformowała rzeczniczka prasowa wojewody Natalia Szczerbińska, "w wyniku przeprowadzonego postępowania wydana została odmowa stwierdzenia nieważności decyzji Prezydenta Miasta Torunia".

W uzasadnieniu podkreślono, że większość zarzutów dotyczyła postępowania w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, a nie samego pozwolenia na budowę. W niniejszym postępowaniu możliwe byłoby uwzględnienie jedynie zarzutów dotyczących niezgodności pozwolenia na budowę z ustaleniami decyzji środowiskowej i przepisami prawa w zakresie ochrony środowiska. W tym kontekście wszelkie zarzuty dotyczące nierzetelności sporządzenia oceny oddziaływania na środowisko, jak również ewentualne nieprawidłowości w postępowaniu zakończonym decyzją Prezydenta Miasta Torunia z 2 listopada 2022 roku o środowiskowych uwarunkowaniach nie stanowią podstawy do stwierdzenia nieważności decyzji o pozwoleniu na budowę - wskazała Szczerbińska.

Dodała również, że "porównanie projektu budowlanego i projektu zagospodarowania z ustaleniami decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wskazuje, że projekty te spełniają warunki określone w decyzji środowiskowej".

Społeczność: To zagrożenie dla przyrody i ludzi

Przeciwnicy inwestycji nie kryją rozczarowania. Wskazują, że planowana zabudowa radykalnie zmieni charakter tej części miasta, a przede wszystkim może mieć katastrofalny wpływ na lokalny ekosystem.

Sprzeciwiamy się tej intensywnej zabudowie chronionego obszaru, na którym do tej pory istniała jedynie niska zabudowa jednorodzinna. Dolina Dolnej Wisły stanowi ostoję ptasią o randze europejskiej, występują tu rzadkie gatunki wpisane na polską czerwoną listę ptaków zagrożonych wyginięciem. Istnieje mnóstwo opracowań, które opisują kolizje ptaków z wysokimi budynkami, a żadne zabezpieczenia powierzchni szklanych nie są w pełni wystarczające z uwagi na różne warunki atmosferyczne, np. mgły - powiedziała Joanna Żuchowska ze Stowarzyszenia Wolna Winnica.

Działacze społeczni zwracają również uwagę na zagrożenia związane z gospodarką wodną. Budowa na terenie, gdzie są wody podziemne pod wysokim ciśnieniem i osuszanie tej ziemi, gdy w Polsce od lat panuje susza hydrologiczna, jest działaniem na szkodę społeczeństwa - alarmuje Żuchowska.

Decyzje zapadały w cieniu pandemii

Proces planowania inwestycji rozpoczął się pod koniec 2022 roku, kiedy prezydentem miasta nie był jeszcze Paweł Gulewski. Dwa lata wcześniej Rada Miasta Torunia podjęła decyzję o uchwaleniu planu zagospodarowania przestrzennego dla wschodniej części Winnicy - przypomina rzecznik urzędu miasta Marcin Centkowski. Warto jednak dodać, że Gulewski był wówczas wiceprezydentem odpowiedzialnym za Miejską Pracownię Urbanistyczną, która przygotowała plan dla rady miasta. Uchwalanie odbywało się w trybie zdalnym, w trakcie pandemii, co - jak twierdzą niektórzy radni - mogło wpłynąć na transparentność procesu.

Protestujący wielokrotnie apelowali do władz miasta o negocjacje z właścicielem terenu i zamianę działki na inną, by nie dopuścić do zabudowy obszaru Natura 2000. Władze miasta twierdzą jednak, że taka zamiana nie jest możliwa, a ewentualne zablokowanie inwestycji mogłoby skutkować koniecznością wypłaty wielomilionowych odszkodowań.

Budynek na Winnicy ma być pierwszym w Toruniu "drapaczem chmur".