Podczas Maslenicy, jednego z najstarszych świąt w Rosji, doszło do tragedii. 38-letnia mieszkanka Kraju Krasnojarskiego na Syberii zmarła w trakcie konkursu polegającego na zjedzeniu jak największej ilości naleśników.
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę we wsi Bieriezowskoje w rejonie kuragińskim Kraju Krasnojarskiego w środkowej Rosji.
Jak podała "Komsomolskaja Prawda w Krasnojarsku", 38-letnia kobieta zadławiła się naleśnikami, ponieważ wpychała je do ust i nie przeżuwając, starała się jak najszybciej je połykać.
Na miejscu imprezy obecni byli lekarze, którzy "próbowali usunąć naleśniki, ale było ich tak dużo, że nie zdążyli". Wezwane na pomoc pogotowie ratunkowe przybyło zbyt późno.
"Komsomolskaja Prawda w Krasnojarsku" przypomniała, że to nie pierwszy taki incydent w ostatnich latach. Dwa lata temu w podobnych okolicznościach zmarła 36-latka z Omska.
Maslenica to jedno z najstarszych świąt w Rosji, które ma swoje korzenie w tradycjach pogańskich. Obchodzone jest na zakończone zimy, tuż przed Wielkim postem, i jest związane z powitaniem wiosny. W tym czasie organizowane są liczne zabawy, tańce i spotkania rodzinne. Główne obchody trwają przez cały tydzień, a kulminacją jest Niedziela Maslenicy.
Jednym z głównych elementów Maslenicy jest jedzenie blinów, czyli cienkich naleśników, symbolizujących słońce. Bliny mogą być nadziewane na słodko (np. dżemem czy słodką śmietaną) lub słono (np. kawiorem lub wędzonym łososiem). Tradycja ta ma na celu zapewnienie dostatku i szczęścia w nadchodzącym roku.
Tegoroczna Maslenica obchodzona jest zgodnie z kalendarzem juliańskim od 24 lutego do 2 marca. Od 3 marca rozpoczyna się Wielki Post, który potrwa do 19 kwietnia.