Ponad 1400 delfinów białonosych zostało zabitych tylko jednego dnia w trakcie tradycyjnego polowania na Wyspach Owczych. Stado zostało zapędzone do największego fiordu na Północnym Atlantyku i zarżnięte nożami.

REKLAMA

On Sunday night a super-pod of 1428 Atlantic White-Sided Dolphins was driven for many hours and for around 45 km by speed boats and jet-skis into the shallow water at Sklabotnur beach in the Danish Faroe Islands, where every single one of them was killed. https://t.co/uo2fAPhCDq

seashepherdSeptember 14, 2021

Łodzie zapędziły stado ponad 1400 delfinów do wód zatoki Skalabotnur u wybrzeża wyspy Eysturoy, należącej do archipelagu Wysp Owczych. Tam na płyciźnie te ssaki morskie zostały zaszlachtowane nożami - pisze BBC.

Tusze martwych delfinów przeniesiono na brzeg, a następnie rozdzielono pomiędzy mieszkańców do konsumpcji.

Zdjęcia są zatrważające. Widać na nich czerwoną od krwi wodę zatoki, w niej martwe zwierzęta i ludzi przyglądających się im z plaży.

WARNING: GRAPHIC CONTENT - More than 1,400 dolphins were killed off the coast of the Faroe Islands as a part of a century-old traditional Grindadrap hunt, fueling outcry from environmental activists pic.twitter.com/QwoR48obkN

ReutersSeptember 15, 2021

Jak pisze BBC, skala niedzielnego polowania zaszokowała nawet tubylców.

Biolog morski Bjarni Mikkelsen przyznał, że upolowano rekordową liczbę delfinów jednego dnia. Poprzedni niechlubny "rekord" zanotowano w 1940 roku - wtedy zabito 1200 sztuk, w 1879 roku było to 900 sztuk.

Szef tamtejszego związku poławiaczy waleni Olavur Sjurdarberg przyznał w rozmowie z BBC, że efekty tegorocznego polowania są..."nadmierne".

"To był duży błąd" - oświadczył Sjurdarberg, który, jak zapewnia, osobiście w polowaniu nie brał udziału. Jednocześnie zaznacza, że "nadmiar" ten nie oznacza złamania lokalnego prawa.

Potwierdza to Sjurdur Skaale, przedstawiciel duńskiego rządu na Wyspach Owczych. Dodaje, że choć polowanie jest legalne, nie jest aż tak popularne, jakby mogło się wydawać. Broni sposobu uśmiercania zwierząt, nazywając je "humanitarnym".

"Przecinany jest rdzeń kręgowy. To trwa krócej niż sekundę" - mówi. Jego zdaniem, taki sposób zdobywania pożywienia jest bardziej ludzki, niż trzymanie świń i krów zamkniętych w chlewach i ubojniach.

Killing whales has become a long-standing tradition here. 1428 dolphins was brutally slaughtered or beat to death yesterday in the Faroe Islands. #Tiredearth #ocean pic.twitter.com/lZVVCH45db

RebeccaH2030September 14, 2021

Polowanie na delfiny, w przeszłości także na wieloryby, to licząca kilkaset lat tradycja na Wyspach Owczych, znana pod nazwą grindadrap.

Tamtejszy rząd (terytorialnie Wyspy Owcze należą do Danii - red.) przyznaje, że każdego roku podczas połowu zabijanych jest około 600 grindwalów, ale podaje mniejszą liczbę zabijanych delfinów białonosych: w 2020 roku miało to być 35 sztuk.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Rozmowa z Sergiuszem Pinkwartem, który był na Wyspach Owczych, kiedy doszło do rzezi delfinów

Zwolennicy polowania mówią o tradycyjnym sposobie zdobywania pożywania, który jest ważnym elementem dziedzictwa kulturowego. Aktywiści twierdzą natomiast, że polowania są okrutne i niepotrzebne.