Ministerstwo Obrony Tajwanu rozpoczyna dystrybucję specjalnego poradnika, który otrzymają wszyscy mieszkańcy wyspy - czyli 23 miliony osób. Publikacja zawiera praktyczne wskazówki dotyczące przetrwania zarówno w sytuacjach klęsk żywiołowych, jak i potencjalnej inwazji ze strony Chin.
- Tajwan wydał poradnik dla mieszkańców z instrukcjami, jak postępować w razie inwazji Chin lub klęsk żywiołowych.
- Publikacja zawiera praktyczne wskazówki dotyczące zapasów, ewakuacji i ochrony przed cyberzagrożeniami.
- Poradnik trafi do 10 milionów gospodarstw domowych, a także w wersji angielskiej do obcokrajowców i mediów.
- Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Nowy poradnik, którego dystrybucja rusza w tym tygodniu, ma trafić do niemal 10 milionów gospodarstw domowych na Tajwanie. Zawiera on szczegółowe instrukcje dotyczące przygotowania zapasów żywności i niezbędnych przedmiotów, a także zalecenia dotyczące postępowania w przypadku spotkania z żołnierzami wroga.
W poradniku znalazły się m.in. zalecenia, by w każdym domu znajdowały się zapasy żywności na tydzień, takie jak ryż czy makaron, oraz gotowa do zabrania torba podróżna ze śpiworem. Obywatele są także instruowani, by w przypadku zauważenia aktywności wojskowej w pobliżu swojego miejsca zamieszkania natychmiast się oddalili i nie dokumentowali ruchów własnej armii, by nie narażać jej na ryzyko.
Zagrożenia militarne, jakie opisano w poradniku, to m.in. sabotaż kabli podmorskich, wprowadzenie przez Chiny strefę zakazu lotów czy inwazja chińskich wojsk. W publikacji zwrócono również uwagę na zagrożenia cybernetyczne, szczególnie związane z chińskimi aplikacjami mobilnymi, takimi jak WeChat, TikTok czy DeepSeek. Władze ostrzegają, że chińskie urządzenia mogą być wykorzystywane przez wroga do inwigilacji w czasie kryzysu.
Resort obrony na Tajwanie planuje wydrukować około 11 milionów egzemplarzy poradnika, w tym ponad 100 tysięcy w języku angielskim, przeznaczonych dla zagranicznych konsulatów, mediów i rezydentów. Dystrybucja ma zakończyć się do stycznia przyszłego roku.
CNN przypomina, że Tajwan od lat znajduje się pod presją ze strony Chin, które uznają wyspę za swoje terytorium i nie wykluczają użycia siły w celu jej przejęcia. Pekin regularnie organizuje manewry wojskowe w pobliżu Tajwanu, wysyłając samoloty wojskowe w strefę identyfikacji obrony powietrznej wyspy i prowadząc ćwiczenia morskie. Według tajwańskich władz, w 2024 roku liczba takich incydentów była rekordowo wysoka.
Pekin stara się izolować Tajwan na arenie międzynarodowej, blokując jego udział w organizacjach międzynarodowych, takich jak WHO czy ONZ. Chiny wywierają także presję na państwa, które utrzymują oficjalne stosunki dyplomatyczne z Tajpej, by je zerwały na rzecz Pekinu. Obecnie tylko kilkanaście krajów na świecie uznaje Tajwan za niezależne państwo.
Chiny są jednym z głównych partnerów handlowych Tajwanu, co daje im narzędzia do wywierania presji ekonomicznej. Pekin wprowadza czasem ograniczenia na import tajwańskich produktów lub grozi sankcjami firmom współpracującym z Tajwanem.
Tajwan jest też jednym z krajów najbardziej narażonych na katastrofy naturalne. Na wyspie regularnie dochodzi np. do trzęsień ziemi czy powodzi, do których prowadzą ulewne opady deszczu generowane przez cyklony tropikalne.