Spółka Nord Stream 2 AG, która jest operatorem gazociągu Nord Stream 2, poinformowała, że przeprowadziła certyfikację techniczną drugiej nitki rurociągu i rozpoczęto zapełnianie jej gazem. Zapełnianie surowcem pierwszej nitki zaczęło się 4 października.

REKLAMA

"Druga nitka będzie stopniowo zapełniana gazem, analogicznie do procedury przeprowadzonej przy pierwszej nitce, tak aby osiągnąć niezbędny poziom zapełnienia i ciśnienia (w rurociągu)" - przekazała spółka w komunikacie. Proces ten może trwać około dwóch tygodni.

Zapełnianie gazem nie oznacza rychłego rozpoczęcia dostaw, bo Nord Stream 2 AG, która w całości należy do Gazpromu, powinna uzyskać certyfikację jako niezależny operator. Jak jednak ocenia dziennik "Kommiersant", procedura wypełniania rury gazem oznacza, że w przypadku drugiej nitki spełnione są wszelkie warunki konieczne do jej uruchomienia.

Opóźnienie certyfikacji gazociągu Nord Stream 2 przez Niemcy nie ma związku z polityką - zapewnił w rzecznik rządu Niemiec Steffen Hebestreit.

Rzecznik niemieckiego ministerstwa gospodarki podkreślił, że w styczniu nie będzie można uruchomić gazociągu, ponieważ procedury nie zostały jeszcze zakończone, a "zapasy gazu w magazynach nadal gwarantują bezpieczeństwo dostaw". Wcześniej szef komisji ds. energii w niższej izbie rosyjskiego parlamentu twierdził, że jest przekonany, iż "gaz zacznie płynąć w styczniu" - pisze Agencja Reutera.

W połowie listopada niemiecki regulator energetyczny Bundesnetzagentur zawiesił procedurę certyfikacji spółki Nord Stream 2 AG jako operatora gazociągu Nord Stream 2. Jako powód tej decyzji podał, że spółka jest zarejestrowana w Szwajcarii, a operator powinien działać według prawa niemieckiego. W ostatnich dniach regulator podał, że decyzja w sprawie certyfikacji nie zapadnie przed drugim półroczem 2022 roku.