Zamieszki wybuchły w czasie demonstracji przeciwko reformie emerytalnej w Paryżu i innych miastach Francji. Do starć ulicznych doszło wokół stołecznego ratusza. Grupy demonstrantów obrzuciły kamieniami i butelkami policjantów, którzy odpowiedzieli pałkami, gazem łzawiącym i - według świadków - tzw. granatami przeciwokrążeniowymi.
Szturmowe oddziały policji rozpędziły wokół paryskiego ratusza grupy młodych demonstrantów, które zaczęły podpalać pojemniki ze śmieciami, niszczyć przystanki autobusowe, rozbijać witryny sklepowe i demolować agencje bankowe.
Według świadków funkcjonariusze użyli też tzw. granatów przeciwokrążeniowych, które zawierają rozpryskujące się w promieniu wielu metrów kawałki kauczuku. Potwierdzają to francuskie media. Są ranni wśród protestujących. Według związkowców liczba demonstrantów sięga w Paryżu 400 tysięcy.
Najnowsze
Najpopularniejsze
-
Niedziela, 21 grudnia (13:20)Ma 18 km długości i jest większa niż Watykan. To najdłuższa wieś w Polsce
-
Czwartek, 18 grudnia (13:10)Zaskakujący wybór papieża. Mianował nowego metropolitę
-
Wczoraj, 22 grudnia (08:00)"Koalicja przerżnie wybory". Ostra diagnoza posła PSL
-
Niedziela, 21 grudnia (21:40)Pokłócił się z byłą partnerką i zabrał jej dziecko. Akcja policji w Warszawie
-
Sobota, 20 grudnia (10:46)Amerykańskie służby wywiadowcze o planach Kremla. "Polacy są o tym absolutnie przekonani"
-
Wczoraj, 22 grudnia (08:11)Eksplozja samochodu w Moskwie. Nie żyje rosyjski generał


