Zamieszki wybuchły w czasie demonstracji przeciwko reformie emerytalnej w Paryżu i innych miastach Francji. Do starć ulicznych doszło wokół stołecznego ratusza. Grupy demonstrantów obrzuciły kamieniami i butelkami policjantów, którzy odpowiedzieli pałkami, gazem łzawiącym i - według świadków - tzw. granatami przeciwokrążeniowymi.
Szturmowe oddziały policji rozpędziły wokół paryskiego ratusza grupy młodych demonstrantów, które zaczęły podpalać pojemniki ze śmieciami, niszczyć przystanki autobusowe, rozbijać witryny sklepowe i demolować agencje bankowe.
Według świadków funkcjonariusze użyli też tzw. granatów przeciwokrążeniowych, które zawierają rozpryskujące się w promieniu wielu metrów kawałki kauczuku. Potwierdzają to francuskie media. Są ranni wśród protestujących. Według związkowców liczba demonstrantów sięga w Paryżu 400 tysięcy.
Najnowsze
Najpopularniejsze
-
Czwartek, 4 grudnia (21:09)Cztery kraje wycofują się z Eurowizji po decyzji ws. Izraela
-
Wczoraj, 5 grudnia (10:10)Chiny posadziły miliardy drzew. Niespodziewane skutki programu
-
Wczoraj, 5 grudnia (05:10)Dwóch Polaków zatrzymanych w Wielkiej Brytanii. Ewakuowano 200 domów
-
Czwartek, 4 grudnia (10:51)Archeologiczne skarby odkryte w domu polityka. Kolekcja trafiła do muzeum
-
Wczoraj, 5 grudnia (10:23)Wielka awaria w internecie. Wiele niedostępnych stron
-
Wczoraj, 5 grudnia (07:09)Polexit coraz bliżej? Wyniki najnowszego sondażu


