"Zejście do piekieł", "50 ofiar oskarża Dannielsa!" "Czy kardynał wiedział?" - grzmi dziś belgijska prasa. W mediach pojawiły się przecieki z wczorajszego, trwającego dziesięć godzin przesłuchania kardynała Gotfrieda Dannielsa. Były wieloletni prymas Belgii zeznawał w śledztwie dotyczącym przypadków pedofilii wśród księży.

Policja ustaliła, że kardynał odsyłał sprawy dotyczące pedofilii do diecezji z której pochodziła ofiara, ofierze wręczał książkę pod tytułem "Nauczyć się przebaczać", a czasem w ogóle nie reagował - jak w przypadku molestowania w jednym z katolickich internatów. Kardynał wielu spraw sobie w ogóle nie przypomina, na przykład, że spotkał się z grupą 16 ofiar pedofilii w kościele.

Policja nie oddała jeszcze Dannielsowi jego laptopa, bo znalazła w nim zdjęcia nagich kobiet i zdjęcie małej dziewczynki pod prysznicem. Flamandzki dziennik "De Morgen" wyjaśnia dzisiaj skąd pochodzą znalezione w kurii zdjęcia ciał 8-letnich dziewczynek zamordowanych przez osławionego pedofila Marca Dutroux. Według gazety, do kurii przesłał je w 2004 roku angielskojęzyczny magazyn satyryczny z sugestią, że dziewczynki były wykorzystywane między innymi przez kardynała i kilkanaście innych wysoko postawionych osób. Policja nie wyklucza ponownego przesłuchania kardynała, a nawet postawienia go w stan oskarżenia za nieudzielenie pomocy ofiarom.