Rekordowe jak na tę porę roku upały nawiedziły amerykańską Kalifornię. Wczoraj zanotowano tam niemal 40 stopni Celsjusza.
Narodowy Instytut Meteorologii podał, że w poniedziałek w Los Angeles słupek rtęci podskoczył do 38 st. C. Tak wysokich temperatur nie było tam od ponad 50 lat. W San Francisco temperatura wyniosła 34,5 st. C i była najwyższa o tej porze roku od 95 lat. Z kolei w Santa Ana zanotowano aż 39,5 st C.
Synoptycy nie przewidują zmiany upalnej pogody w najbliższych dniach.