Trzeba zmienić zasady działania Międzyrządowego Panelu ONZ do spraw zmian klimatycznych - piszą na łamach "Nature" naukowcy zaangażowani w jego prace. Najnowszy raport w sprawie ocieplenia klimatu doczekał się najpierw Pokojowej Nagrody Nobla, a obecnie fali krytyki w związku z wychodzącymi na jaw nieścisłościami.

Naukowcy, którzy przyglądali się funkcjonowaniu panelu, sugerują, żeby sformalizować jego działalność. W tej chwili jest ona oparta na wolontariacie ekspertów, kierowanych przez rządy poszczególnych państw. Proponują też zatrudnienie stałej grupy klimatologów, niezależnych od władz państwowych, którzy zadbają o swobodę dyskusji i wymianę informacji.

Panel mógłby składać się z trzech komisji. Pierwsza publikowałaby raporty oparte na niepodważalnych danych naukowych, druga prognozowałaby wpływ zmian klimatycznych na poszczególne regiony, a trzecia sugerowałaby politykom, co można zrobić.

Wśród propozycji znalazła się i taka, żeby powołać internetowe forum, które na zasadzie podobnej do Wikipedii, pozwalałoby na szeroką, naukową dyskusję i wymianę poglądów. Trudno przewidzieć jednak, czy te propozycje mogą prowadzić do czegoś więcej, niż zamiana jednej biurokratycznej struktury na inną.