We wspólnej rezolucji w sprawie Białorusi europosłowie domagają się od władz w Mińsku legalizacji Związku Polaków na Białorusi kierowanego przez Andżelikę Borys. Rezolucja będzie głosowana w Parlamencie Europejskim jutro.

W rezolucji zapisano, że Parlament Europejski potępia prawne i policyjne akty przeciwko Związkowi Polaków na Białorusi oraz wyraża solidarność z obywatelami niemogącymi w pełni korzystać z praw obywatelskich.

Groźba przywrócenia ewentualnych sankcji pojawia się w tekście tylko jeden raz, na końcu dokumentu. Przywiązując wielką wagę do procesu liberalizacji życia politycznego i społecznego na Białorusi, PE podkreśla, że dalsze łamanie praw człowieka i zasad prawa na Białorusi może prowadzić do rewizji stanowiska UE wobec Białorusi, włączając w to przywrócenie sankcji - brzmi projekt dokumentu.

Europosłowie domagają się od Mińska ponownej legalizacji ZPB kierowanego przez Andżelikę Borys i zwrócenia należących do związku własności.

Ponadto domagają się uwolnienia "politycznych aktywistów" jak Andrej Bandarenka, Iwan Michajlau czy Arciom Dubski, który został zatrzymany po tym, jak brał udział w pokojowej manifestacji w styczniu 2008 r. Domagają się też zarejestrowania organizacji praw człowieka "Wiasna" oraz partii Białoruska Chrześcijańska Demokracja, którym wielokrotnie władze odmawiały rejestracji.