Mieszkający w Australii ostatni weteran pierwszej wojny światowej Claude Choules będzie świętował jutro 110. urodziny - pisze. Syn leciwego jubilata opisał ojca jako osobę nienawidzącą wojny.

Urodzony w Wielkiej Brytanii w roku 1901 Choules ukrył swój prawdziwy wiek, by móc wstąpić w roku 1916 do Królewskiej Marynarki Wojennej (Royal Navy). W drugiej wojnie światowej walczył jako oficer w australijskiej marynarce; do Australii wyemigrował w roku 1926.

Jest głuchy i nie widzi, ale stajemy blisko i mówimy bardzo głośno i nas rozumie - powiedział o ojcu znajdującym się w domu starców w Perth jego 76-letni syn Adrian.

Claude Choules jest najstarszym weteranem pierwszej wojny od niedzieli, kiedy w USA zmarł 110-letni Frank Buckles. On także podał fałszywe informacje na temat daty urodzenia, by w wieku 16 lat móc wstąpić do armii. W trakcie I wojny światowej był kierowcą ambulansu. W 1941 roku - pracując już jako cywil w Manili - został pojmany przez Japończyków i przez ponad 3 lata był przetrzymywany jako jeniec wojenny.