Stefano Gabbana, tworzący połowę najsłynniejszego projektanckiego duetu świata Dolce&Gabbana, twierdzi, że świat mody żyje według zwariowanego kalendarza. Kostiumy kąpielowe w styczniu? Zdaniem projektanta, to sztuczne przyspieszanie naturalnego rytmu życia człowieka.

Zacząłem sam siebie pytać: „Co się dzieje?”. Mieszkam w Mediolanie i pewnego dnia podczas zeszłorocznej zimy zobaczyłem na wystawie naszego sklepu bawełniane szorty. I zareagowałem tak jak klienci: „Nie, to nie ma sensu” - twierdzi Gabbana.

Mam już dość wisienek czy truskawek na święta. Chcę jeść, ubierać się i żyć zgodnie z porami roku. Uważam, że wszyscy powinniśmy na chwilę usiąść i zastanowić się nad ciągłym przyśpieszaniem, do którego się zmuszamy - mówi projektant.

W tej chwili duet Dolce&Gabbana zmniejsza liczbę kolekcji, wypuszczanych w każdym sezonie. Od wiosny 2009 roku dom mody skupi się wyłącznie na kolekcjach na pokazy.

(PAP Life)