Antonio Valdes Garcia - były dyrektor spółki handlowej Fargoil, należącej do zbankrutowanego rosyjskiego koncernu naftowego Jukos - został zaocznie skazany przez sąd w Moskwie na osiem lat więzienia za nadużycia finansowe. Valdes Garcia, który ma podwójne obywatelstwo - hiszpańskie i rosyjskie, przebywa obecnie w Hiszpanii. Władze w Madrycie konsekwentnie odrzucały dotąd rosyjskie wnioski o ekstradycję biznesmena.

Moskiewski sąd uznał Valdesa Garcię za winnego zagarnięcia 13 mld dolarów oraz wyprania 8,5 mld dolarów. Rozpatrywane w trakcie procesu nadużycia miały polegać na zakupywaniu od podległych Jukosowi spółek ropy po zaniżonych cenach i odsprzedawaniu jej z dużym zyskiem za granicą.

Sprawa biznesmena to jedno z serii postępowań karnych, wytoczonych przeciwko byłym członkom kierownictwa Jukosu - w tym jego szefowi Michaiłowi Chodorkowskiemu. Ten swego czasu najbogatszy człowiek w Rosji wyrastał na potencjalnego politycznego rywala Władimira Putina, ale w 2003 roku został aresztowany, a w dwa lata później skazany za defraudację i uchylanie się od podatków. Na mocy wyroku, wydanego w grudniu ubiegłego roku w odrębnym postępowaniu, odbywa obecnie karę 13 lat pozbawienia wolności, która zakończy się w 2016 roku.

Dwaj domniemani wspólnicy Valdesa Garcii, byli menedżerowie Jukosu Władimir Małachowski i Władimir Pieriewierzin, otrzymali w 2007 roku kary odpowiednio 12 i 11 lat więzienia.