Polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski, który brał udział w misji Ax-4 na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej jest już w Polsce. Po powrocie z orbity, 16 lipca Uznański-Wiśniewski trafił do Kolonii, gdzie przeszedł rehabilitację.
15 lipca członkowie misji Ax-4 - Polak Sławosz Uznański-Wiśniewski, Amerykanka Peggy Whitson, Węgier Tibor Kapu i indyjski pilot Shubhanshu Shukla - powrócili na Ziemię po pobycie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Kapsuła Dragon Grace, którą wracali, wodowała na Pacyfiku w pobliżu San Diego w Kalifornii (USA). Załoga spędziła na stacji 18 dni, a cały pobyt w przestrzeni kosmicznej - łącznie z podróżą - trwał 20 dni.
Po powrocie z orbity, 16 lipca Uznański-Wiśniewski trafił do Kolonii, gdzie w siedzibie Europejskiego Centrum Astronautów ESA, w ośrodku Envihab należącym do Niemieckiego Centrum Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (DLR), przechodził rehabilitację. Jego stan zdrowia i kondycję monitorował zespół medycyny kosmicznej ESA.
Po przylocie do Europy Uznański-Wiśniewski zapowiedział, że w Polsce spędzi około tygodnia, a następnie uda się do Stanów Zjednoczonych.
Tuż po godz. 11 samolot z Uznańskim-Wiśniewskim wylądował na lotnisku w Warszawie.
Niezwyke spotkanie z naszym narodowym bohaterem! Z dum ledzilimy misj @astro_slawosz na Midzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dzi mogem mu za ni osobicie podzikowa. To wydarzenie ju teraz inspiruje - Polsk i wiat. pic.twitter.com/zOutbizkEE
KosiniakKamyszJuly 24, 2025
W hali przylotów na astronautę czekało ok. 200 osób, w tym dzieci z polskimi chorągiewkami, transparentami, koszulkami z orzełkiem i plakatami misji IGNIS. Akcję zorganizował popularyzator astronomii Karol Wójcicki, twórca fanpage’u "Z głową w gwiazdach", który od kilku dni zachęcał do niej w sieci.
Podczas zorganizowanej na lotnisku Chopina konferencji astronauta zaczął od podziękowań za "bardzo ciepłe" powitanie. Dla mnie jest to niesamowita duma reprezentować nas wszystkich Polaków w kosmosie, na orbicie - powiedział.
Uznański-Wiśniewski dziękował również wszystkim partnerom prowadzącym misję: Ministerstwu Rozwoju i Technologii, Polskiej Agencji Kosmicznej, Europejskiej Agencji Kosmicznej, partnerom międzynarodowym z NASA i firmy AXIOM.
Około 500 osób pracowało nad misją. Są one gotowe budować sprzęt, przeprowadzać operacje albo eksperymenty kosmiczne - powiedział. Wyraził również nadzieję, że za 5 lat polski sektor kosmiczny będzie odgrywał wiodącą rolę w technologiach kosmicznych w Europie.
Ja będę patrzeć przede wszystkim w przyszłość i myślę, że to dopiero początek - podsumował.
Postaram się wykorzystać ten impakt misji jak najbardziej - po to, żeby zbudować część naszego przemysłu, technologii, nauki, edukacji. To część, na której mi bardzo zależy - powiedział astronauta, zapytany o plany na przyszłość.
Sławosz Uznański-Wiśniewski zastrzegł przy tym, że to jest również pytanie do agencji kosmicznych - polskiej i europejskiej. Jak wskazał na długą metę trzeba "zbudować bardzo solidną strategię, żeby technologicznie zaistnieć i stać się championem Europy".
Zdradził również, jak będą wyglądały jego kolejne tygodnie. W weekend planuje spotkanie z najbliższą rodziną w Łodzi. Z dużą częścią mojej rodziny nie widziałem się od startu, czekali na mnie ponad miesiąc; nie mogę się doczekać, żeby ich uściskać - podkreślił.
W przyszłą środę 30 lipca Sławosz Uznański-Wiśniewski wraca na dwa tygodnie do USA, "żeby zamknąć misję - część naukową, techniczną badań" i dotyczącą "feedbacku po misji".
Jeśli chodzi o dalszą perspektywę, to - jak powiedział astronauta - działania należy dopiero zdefiniować. Wspomniał o programie na polskich uczelniach, w ramach którego "chętnie dałby wykłady, taki master class" dla polskich studentów, dotyczące technologii kosmicznej. Na tym mi zależy i wiem, że taki program jest przygotowywany - powiedział.
Dodał, że po pobycie w Kolonii czuje się dobrze fizycznie i bez problemu przechodził adaptację. Jestem zdrowy i gotowy do pracy. Nasza praca dopiero się zaczyna - podkreślił.
Po południu astronauta spotka się z premierem Donaldem Tuskiem w Kancelarii Premiera.