Prezes Sądu Apelacyjnego w Poznaniu Mateusz Bartoszek oraz wiceprezesi Sylwia Dembska i Przemysław Radzik zostaną odwołani - poinformował resort sprawiedliwości. Wniosek ministra Adama Bodnara w tej sprawie pozytywnie zaopiniowało kolegium SA.

REKLAMA

"Kolegium SA w Poznaniu pozytywnie zaopiniowało wniosek Ministra Sprawiedliwości o wyrażenie opinii w kwestii odwołania prezesa SA w Poznaniu Mateusza Bartoszka oraz jego zastępców - Przemysława Radzika i Sylwii Dembskiej. Z takim wnioskiem wystąpił wczoraj MS Adam Bodnar, jednocześnie zawieszając wszystkich troje w obowiązkach służbowych" - przekazało po południu Ministerstwo Sprawiedliwości w komunikacie.
\\

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w poniedziałek, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar wystąpił do kolegium Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z wnioskiem o wyrażenie opinii ws. odwołania z pełnionych funkcji prezesa tego sądu, sędziego SA Mateusza Bartoszka oraz sędziów Przemysława Radzika i Sylwii Dembskiej - pełniących funkcje wiceprezesów SA w Poznaniu. Ponadto szef resortu każdego z wymienionych sędziów zawiesił "w pełnieniu czynności".

Kolegium Sądu Apelacyjnego w Poznaniu składa się z prezesa sądu apelacyjnego i prezesów sądów okręgowych wchodzących w skład apelacji, czyli w tym przypadku z prezesów sądów okręgowych w Poznaniu, Koninie i w Zielonej Górze.

Jak resort sprawiedliwości uzasadnił wnioski o odwołanie sędziów?

Jak poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości, w odniesieniu do sędziego Mateusza Bartoszka "wniosek ministra został uzasadniony szeregiem zaniechań oraz nietrafnych działań, jakich dopuścił się on, wykonując funkcję prezesa, które doprowadziły m.in. do pogorszenia wyników statystycznych kierowanego przez siebie sądu oraz dezorganizacji jego pracy poprzez nietrafne i nieuzasadnione decyzje personalne, co razem składa się na obraz rażącego i uporczywego niewywiązywania się z obowiązków służbowych".

Według informacji MS, wobec sędzi Sylwii Dembskiej wniosek ministra został uzasadniony "szeregiem zaniechań w zakresie podejmowania działań mających poprawić sytuację nadzorowanych przez nią pionu cywilnego i własności intelektualnej oraz pracy i ubezpieczeń społecznych, co razem składa się na obraz rażącego niewywiązywania się z obowiązków służbowych".

W odniesieniu do sędziego Przemysława Radzika wniosek ministra Bodnara został uzasadniony m.in. faktem, że pełnienie przez niego funkcji wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu nie da się pogodzić z dobrem wymiaru sprawiedliwości. Chodzi o połączenie przez sędziego Radzika funkcji zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych i wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu w kontekście wcześniejszych działań Radzika w ramach pełnionych funkcji. "W ocenie Ministra Sprawiedliwości szereg tych działań stanowiło nadużycie władzy" - głosi komunikat.

W komunikacie wskazano też, że "pełnienie funkcji Wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, a więc dużego sądu znajdującego się na szczycie hierarchii sądownictwa powszechnego przez Przemysława W. Radzika jawi się również jako sprzeczne z dobrem wymiaru sprawiedliwości również ze względu na fakt, że został On wielokrotnie negatywnie przetestowany w świetle wynikającego z orzecznictwa trybunałów międzynarodowych i Sądu Najwyższego testu niezależności, w tym również przez Sąd Najwyższy w sprawach o sygnaturach II KK 23/22, II KS 32/21, II KK 119/22, II KK 288/23, II KK 206/23 oraz II KK 500/23" - podano.