Stanisław Soyka został pożegnany w poniedziałek w Kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy przy ul. Alfreda Nobla 16 oraz na warszawskich Powązkach Wojskowych. Uroczystości rozpoczęły się w samo południe. Soyka został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Muzyk, skrzypek, król jazzu i poezji śpiewanej odszedł nagle 21 sierpnia w wieku 66 lat.

REKLAMA

Mszą świętą w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Warszawie rozpoczęły się w poniedziałek uroczystości pogrzebowe Stanisława Soyki. Został on pośmiertnie odznaczony Orderem Odrodzenia Polski. W liście skierowanym do uczestników pogrzebu prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że Stanisław Soyka był gwiazdą świata muzycznego, zachwycał swym mistrzostwem jako wokalista, pianista, skrzypek, gitarzysta, kompozytor i aranżer. Dodał, że miał też liczne inne talenty - dał się poznać jako poeta, aktor dubbingowy, pamiętnikarz.

"Nie tylko jego twórcze uzdolnienia sprawiały, że fascynował i ujmował każdego, kto miał okazję poznać go osobiście. Miliony słuchaczy Stanisława Soyki czuły, że mają do czynienia z mądrym, dobrym człowiekiem. Wielkim, a zarazem skromnym. Otwartym na innych ludzi, ciepłym i życzliwym. Takim go zapamiętamy" - zaznaczył prezydent. Wskazał także, że mimo sukcesów własnego pisarstwa Soyka równie chętnie sięgał po teksty klasyków: Staffa, Leśmiana, Szekspira, Osieckiej. Warto pamiętać również, że współpracował z innymi wybitnymi muzykami, m.in. z Michałem Urbaniakiem, Wojciechem Karolakiem czy Tomaszem Stańką.

List prezydenta odczytał szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki.

Na uroczystości ostatniego pożegnania Stanisława Soyki obecna była minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska. Przybyło wielu przyjaciół artysty, m.in. Hanna Bakuła, Muniek Staszczyk, Monika Olejnik czy Małgorzata Ostrowska-Królikowska.

Wybitny muzyk - urodzony w Żorach 26 kwietnia 1959 roku - odszedł nagle, w wieku 66 lat, tuż przed swoim planowanym występem na Top of the Top Sopot Festival. W czwartek, 21 sierpnia, wieczorem artysta miał pojawić się na scenie podczas finałowego koncertu „Orkiestra mistrzów”.