We wtorek do KPRM przyszło pismo z Kancelarii Prezydenta odsyłające wniosek o nominację na pierwszy stopień oficerski przyszłych oficerów ABW - przekazał minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Dodał, że rozumie to jako ostateczną negatywną odpowiedź i wspólnie z premierem będzie się zastanawiać, co dalej.

REKLAMA

  • Premier Donald Tusk zarzucił prezydentowi Karolowi Nawrockiemu zablokowanie nominacji 136 przyszłych oficerów SKW i ABW tuż przed Świętem Niepodległości.
  • Prezydent Nawrocki odpowiedział, że premier zakazał szefom służb specjalnych spotkań z prezydentem RP.
  • Kancelaria Prezydenta odesłała wniosek o nadanie stopni oficerskich, co według wiceszefa MSWiA Tomasza Siemoniaka oznacza ostateczną odmowę.
  • Najnowsze informacje z kraju i ze świata na rmf24.pl.

Spór przed Narodowym Świętem Niepodległości

Na kilka dni przed Narodowym Świętem Niepodległości premier Donald Tusk zarzucił prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, że zablokował nominacje na pierwszy stopień oficerski 136 przyszłych oficerów Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

W odpowiedzi prezydent Nawrocki przekazał w nagraniu opublikowanym na platformie X, że premier "podjął decyzję, że szefowie służb specjalnych mają zakaz spotykania się z prezydentem RP".

Odmówiono udzielenia istotnych informacji dotyczących bezpieczeństwa państwa przedstawicielowi prezydenta podczas posiedzenia Kolegium ds. Służb Specjalnych. Odwołano cztery moje spotkania z szefami służb. To właśnie na nich miały zostać omówione kluczowe kwestie dla bezpieczeństwa Polski. Miały też zapaść decyzje dotyczące nominacji oficerskich - powiedział Nawrocki.

"Rozumiem, że to jest ostateczna odpowiedź"

Ostatecznie do wręczenia nominacji kandydatom nie doszło. W środę podczas rozmowy z dziennikarzami na Kongresie Polska Moc Biznesu Siemoniak poinformował, że dzień wcześniej do KPRM trafiło pismo z Kancelarii Prezydenta RP odsyłające wniosek o nadanie pierwszych stopni oficerskich przyszłym oficerom ABW.

Rozumiem, że to jest ostateczna negatywna odpowiedź i nie będzie to już rozważane - powiedział Siemoniak.

Uznał, że "to bardzo niedobrze", bo chodzi o kandydatów na oficerów, którzy przeszli kursy, spełniają kryteria i są potrzebni służbom.

Mam nadzieję, że będzie refleksja ze strony prezydenta, że są takie sprawy, którymi nie warto grać - ocenił. Można się spierać, krytykować, ale karać kandydatów na oficerów - tego nie rozumiem - dodał.

"Będziemy się zastanawiać, jak dalej postępować"

Dopytywany, jakie będą następne kroki w sprawie nominacji, Siemoniak przyznał, że odesłanie wniosku to nowa sytuacja.

Bardzo nam zależy, żeby te osoby były awansowane. (...) Będziemy się zastanawiać z premierem, jak dalej postępować w tej sprawie - zapewnił.

Prezydent czeka na przeprosiny

Prezydent Nawrocki mówił w wywiadzie dla TV Republika, że oczekuje od szefów służb specjalnych przeprosin za to, że nie spotkali się z nim, a także stawienia się w jego gabinecie, żeby rozmawiać m.in. o awansach oficerskich. Stwierdził, że pierwszy raz w historii III Rzeczypospolitej, po roku 1989, szefowie służb odmówili spotkania z wybranym demokratycznie polskim prezydentem.

Prezydent RP nadaje pierwszy stopień oficerski na wniosek ministra obrony narodowej lub w przypadku podległych mu służb ministra spraw wewnętrznych i administracji. Tradycyjnie nadania stopni oficerskich, w tym generalskich, w wojsku i innych służbach odbywają się przy okazji najważniejszych świąt narodowych, jak Narodowe Święto Niepodległości 11 listopada.