PiS złożył w Sejmie projekt ustawy o zmianie konstytucji, dotyczący możliwości przejęcia przez Skarb Państwa własności, która ma służyć do wspierania rosyjskiej agresji. Zakłada też niewliczanie wydatków na obronę ojczyzny do długu publicznego.

REKLAMA

Jak napisano na stronie Sejmu, projekt zmian w konstytucji "dotyczy wprowadzenia konstytucyjnych, uniwersalnych mechanizmów, które w obecnej sytuacji geopolitycznej umożliwią przejęcie przez Skarb Państwa własności, która znajduje się w ramach jurysdykcji Rzeczypospolitej Polskiej, a która ma służyć do wspierania rosyjskiej agresji".

Jak zaznaczono, "przejęty majątek będzie w całości spożytkowany na wsparcie ofiar rosyjskiej agresji".

Posłem-sprawozdawcą projektu jest poseł PiS Łukasz Schreiber. Jak napisał na Twitterze, jego ugrupowanie proponuje dwie zmiany: "konfiskatę mienia podmiotów wspierających reżim rosyjski" oraz "niewliczanie wydatków na obronę Ojczyzny do długu publicznego".

Zgodnie z obietnic Premiera @MorawieckiM projekt zmian w Konstytucji zosta wniesiony przez KP @pisorgpl. Proponujemy 2 zmiany:1. Konfiskata mienia podmiotw wspierajcych reim rosyjski2. Niewliczanie wydatkw na obron Ojczyzny do dugu publicznego

LukaszSchreiberApril 7, 2022

Rzecznik rządu Piotr Muller wyraził nadzieję, że znajdzie się odpowiednia większość do poparcia projektu. Oczywiście ona ma wymiar kwalifikowany, w związku z tym - a przypomnijmy, że chodzi o to, żeby konfiskować mienie rosyjskie, które służy działalności wojennej, oraz żeby zwiększyć wydatki na armię - do tych zmian konstytucyjnych potrzebne są kluby również opozycyjne. Będziemy oczywiście zachęcać w toku prac parlamentarnych do tego, żeby te dwie ważne zmiany w konstytucji poparły - powiedział Muller dziennikarzom w Sejmie.

Według projektu, art. 216 ust. 5 konstytucji otrzymuje brzmienie: "Nie wolno zaciągać pożyczek lub udzielać gwarancji i poręczeń finansowych, w następstwie których państwowy dług publiczny przekroczy 3/5 wartości rocznego produktu krajowego brutto. Przy obliczaniu relacji państwowego długu publicznego do wartości rocznego produktu krajowego brutto nie wlicza się pożyczek, gwarancji i poręczeń finansowych służących finansowaniu potrzeb obronnych Rzeczypospolitej Polskiej. Sposób obliczania wartości rocznego produktu krajowego brutto oraz państwowego długu publicznego określa ustawa".

Projekt zmian przewiduje dodanie po rozdziale XI rozdziału XIa, zatytułowanego: "zagrożenie bezpieczeństwa państwa".

PiS postuluje dodanie art. 234a, zgodnie z którym "w razie napaści zbrojnej dokonanej przez obce państwo na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub powodującej bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa wewnętrznego Rzeczypospolitej Polskiej napaści na terytorium innego państwa, majątek osób fizycznych niebędących obywatelami polskimi, osób prawnych oraz innych podmiotów, który znajduje się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, może zostać przejęty przez Skarb Państwa z mocy prawa i bez odszkodowania, w przypadku gdy można domniemywać, że majątek ten jest lub może być wykorzystany w jakiejkolwiek części do finansowania lub wspierania w innej formie napaści zbrojnej dokonanej przez obce państwo lub działań związanych z tą napaścią, w szczególności ze względu na osobiste, organizacyjne lub finansowe powiązania właściciela majątku z władzami publicznymi tego państwa".

Punkt drugi tego artykułu zakłada, że majątek przejęty przez Skarb Państwa przeznacza się na wsparcie osób dotkniętych skutkami napaści zbrojnej.

Szczegółowy sposób przejęcia majątku przez Skarb Państwa ma określać ustawa.

Autorzy projektu chcą ukryć zmianę?

Treść projektu ma zaledwie dwa artykuły. Zmiany są jednak istotne. Jak informuje dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, do konstytucji miałby być wprowadzony osobny rozdział, co już to budzi poważne wątpliwości, które jednak łatwo wyjaśnić.

Nowym rozdziałem miałby być ledwo jeden artykuł, umożliwiający - w wypadku wojny w sąsiednim kraju - przepadek mienia osób i firm związanych z agresorem. Nowy rozdział to zaś sztuczka, by zamaskować, że treść artykułu wkracza w rozdział II Konstytucji, dotyczący wolności i praw, także prawa własności. Ograniczenie go wymagałoby szczególnego trybu prac nad zmianami konstytucji, a autorom się śpieszy.

Chociaż proponowany przepis oczywiście ingeruje w prawo własności, to umieszczenie go w osobnym rozdziale ma wywołać wrażenie, że tego prawa nie zmienia.

Tekst zaś nowego przepisu dopuszcza wywłaszczenie z majątku bez odszkodowania, w przypadku gdy można zaledwie domniemywać, że jest on zaledwie lub może być wykorzystany do wspierania agresji.

Takie rozwiązanie wydaje się co najmniej niekonkretne, co razem ze sztuczką z nowym rozdziałem budzi potężne wątpliwości konstytucyjne.

Projekt zmian konstytucji może złożyć co najmniej 1/5 ustawowej liczby posłów, Senat lub prezydent. Pierwsze czytanie odbywa się nie wcześniej niż trzydziestego dnia od złożenia projektu. Zmianę konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów oraz Senat bezwzględną większością głosów.