Do odblokowania KPO konieczne są reformy. Możliwe jest jednak uzyskanie zaliczki nieuwarunkowanej praworządnością w związku z modyfikacją KPO, o którą zawnioskował rząd Mateusza Morawickiego. To 5 miliardów euro, które zostanie wypłacone, gdy stery nowego rządu obejmie Donald Tusk.

REKLAMA

Najpierw nowy rząd - mówi komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders, pytany o odblokowanie przez KE polskiego KPO, który opiewa na 60 mld euro. Pierwszy krok to utworzenie nowego rządu w Polsce. Potem rozpoczniemy dyskusję o tym, żeby iść tak szybko, jak się da z reformami. Konieczne jest wdrożenie niektórych reform, zanim KE dokona końcowej oceny polskiego KPO - dodaje.

Słowa Reyndersa oznaczają, że do odblokowania KPO konieczne będą reformy, czyli zmiany legislacyjne w polskim sądownictwie, których wprowadzenie nie musi być proste ze względu na możliwe weto prezydenta Andrzeja Dudy.

Zmiany miałyby dotyczyć np. zagwarantowania prawa do badania niezależności sędziów. Innymi słowy, chodzi przede wszystkim o anulowanie tzw. ustawy kagańcowej zaostrzającej system dyscyplinarny wobec sędziów.

Komisarz zapewnia jednak wyraźnie, że KE wspólnie z nowym rządem będzie się zastanawiać, jak bardzo szybko zrealizować reformy.

Zdaniem rozmówców RMF FM odblokowywanie KPO może zająć jednak nawet kilka miesięcy. Natomiast jak informowała dziennikarka RMF FM dwa tygodnie temu, Polska ma szanse na 5 mld euro zaliczki (nieuwarunkowanej praworządnością!) ze zmodyfikowanego KPO. Zaliczka związana jest z wnioskiem rządu Mateusza Morawieckiego z dn. 31 sierpnia o wykorzystanie całej puli pożyczkowej, czyli modyfikację KPO.

Zaliczka ta nie ma nic wspólnego z odblokowywaniem "starego KPO", który nadal będzie uzależniony od spełnienia warunków praworządnościowych.

KE zaakceptuje modyfikację KPO i zaliczkę w najbliższych dniach, natomiast unijni ministrowie finansów zatwierdzą je na posiedzeniu 8 grudnia.

Pierwsza transza zaliczki może być wypłacona pod koniec grudnia lub w styczniu, a więc gdy stery rządu prawdopodobnie obejmie już Donald Tusk. Nowy premier będzie mógł wówczas ogłosić, że odblokował pieniądze z KPO, chociaż nadal będzie musiał pracować nad odmrożeniem "starego KPO" uzależnionego od praworządnościowych kamieni milowych.