W czwartek wieczorem podczas ćwiczeń przed pokazami AirSHOW w Radomiu doszło do katastrofy samolotu F-16. W wyniku wypadku zginął pilot Wojska Polskiego, mjr Maciej „Slab” Krakowian. Służby prowadzą działania na miejscu, a najważniejsze osoby w państwie są na bieżąco informowane o sytuacji.
Wszystkie procedury zostały uruchomione, pracują odpowiednie służby, na bieżąco jest informowany premier i prezydent - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, na miejscu pracują Żandarmeria Wojskowa, prokuratura oraz Komisja Badań Wypadków Lotniczych.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek, podczas przygotowań do zaplanowanych na weekend pokazów lotniczych AirSHOW w Radomiu. Samolot F-16 rozbił się podczas ćwiczeń, a pilot - mjr Maciej "Slab" Krakowian - nie przeżył katastrofy.
Major Maciej Krakowian był doświadczonym lotnikiem, służącym w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego Poznań-Krzesiny i wieloletnim uczestnikiem pokazów lotniczych. W wyniku katastrofy zginął wspaniały lotnik, żołnierz Wojska Polskiego - podkreślił szef MON.
Na miejsce tragedii przybyli dowódcy związani z lotnictwem, Dowództwem Generalnym oraz Biurem Bezpieczeństwa Narodowego. Na bieżąco jest informowany premier, prezydent. Wszystkie procedury zostały uruchomione - zapewnił Kosiniak-Kamysz.
Wyrazy współczucia i kondolencje rodzinie, bliskim oraz całej społeczności żołnierskiej złożył w imieniu prezydenta Karola Nawrockiego i szefa BBN Sławomira Cenckiewicza gen. dyw. Adam Rzeczkowski.
Nigdy nie byłem pilotem, niemniej jednak miałem okazję współpracować z pilotami będąc żołnierzem dowództwa operacyjnego w misjach i operacjach poza granicami kraju i rozumiem, jak wielką stratą dla całej społeczności, dla wszystkich żołnierzy Wojska Polskiego jest utrata każdego żołnierza - powiedział gen. Rzeczkowski.
Do tragedii odniósł się także Inspektor Sił Powietrznych Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, gen. dyw. Ireneusz Nowak.
Bycie pilotem myśliwskim to spełnienie marzeń i realizacja swojej pasji, ale - jak brutalnie pokazało dzisiaj życie, za tę pasję czasami niektórym z nas przychodzi zapłacić najwyższą cenę - powiedział podczas wieczornej konferencji prasowej.
Gen. Nowak podkreślił, że zawód pilota myśliwskiego jest zawodem podwyższonego ryzyka, a każdy, kto go podejmuje, musi to ryzyko akceptować. Jesteśmy tylko ludźmi i zdarzają nam się błędy, zdarzają nam się słabsze momenty - stwierdził.
Maciek był nie tylko świetnym pilotem. Miał ogromny potencjał. Widzieliśmy w nim przyszłego dowódcę lotniczego. Chcieliśmy, żeby rozwijał swoją karierę nie tylko lotniczą, ale również wojskową. Dzisiaj te wszystkie marzenia, nasze oczekiwania, zostały brutalnie przerwane - dodał gen. Nowak.
Na miejscu katastrofy trwają prace zabezpieczające i wyjaśniające. Służby wojskowe i cywilne prowadzą czynności pod nadzorem prokuratury oraz Komisji Badań Wypadków Lotniczych. Władze państwowe deklarują wsparcie dla rodziny zmarłego pilota i zapewniają, że dołożą wszelkich starań, by wyjaśnić przyczyny tragedii.