Niefrasobliwość urzędników może pozbawić mieszkańców Sporysza, dzielnicy Żywca, mostu łączącego ich ze światem. Stary został rozebrany, na nowy jeszcze nie ma pieniędzy.

Środki miały być z Unii Europejskiej. Urzędnicy z żywieckiego starostwa źle wypełnili jednak wniosek na 7 milionów złotych - odrzucił go Urząd Marszałkowski.

Mieszkańcy Sporysza do najbliższej przeprawy przez Koszarawę mają kilka kilometrów. Nie chcą nawet słyszeć o tym, że most nie powstanie.

Żywieckie starostwo wniosło protest w tej sprawie i uzupełniło dokumentację. Rzecznik starostwa zapewniał reportera RMF FM, że nic nie jest przesądzone i most powstanie zgodnie z planem, czyli najpóźniej w październiku.