Dziś wtorek, 26 dzień maja. To oznacza, że dzisiaj wszystkie mamy mają swoje święto. Nie zapominajcie o życzeniach, prezentach, a przynajmniej o uśmiechu i całusie.

W Polsce po raz pierwszy Dzień Matki obchodzono w 1923 roku w Krakowie. W większości krajów Europy dzieci mówiąc o mamie, używają tego samego słowa:

„Mama” - to jedno z pierwszych słów, które wypowiada dziecko. I w większości języków skrót od matki brzmi tak samo. Z Piotrem Sobotką językoznawcą z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu rozmawiał reporter RMF FM Tomasz Fenske:

Jak wygląda dzień młodej mamy w wielkim mieście? Jak przekonała się reporterka RMF FM Barbara Zielińska - do najlżejszych nie należy:

Co najbardziej mi przeszkadza w cieszeniu się urokami macierzyństwa? Właściciele psów. Kompletnie ignorują tabliczki, informujące i proszące o niewyprowadzanie psów na niektóre trawniki, gdyż bawią się tam dzieci. Podobnie jest z placami zabaw, gdzie znajdują się piaskownice, ulubione miejsce załatwiania potrzeb fizjologicznych czworonogów. Dodatkowo, właściciele, oczywiście nie sprzątają po swoich pupilach. Przepisy w tym zakresie, są kompletnie martwe, gdyż nikt ich nie egzekwuje. Każda próba zwrócenia uwagi właścicielowi, kończy się bezgranicznym zdumieniem tegoż, dziwieniem i obojętnością wobec prośby. Pozdrawiam serdecznie. Grażyna

Małe kółka w wózkach, wysokie krawężniki, źle zaparkowane samochody – to najbardziej przeszkadza naszej słuchaczce Agnieszce w spacerach z dzieckiem po mieście.

Innej "mamie od sześciu miesięcy" najbardziej doskwiera jednak ludzka znieczulica. Bardzo rzadko można liczyć na czyjąś pomoc na przykład przy wniesieniu wózka po schodach" – pisze w mailu do nas.

Mama z wózkiem w wielkim mieście. Co Wam najbardziej przeszkadza w cieszeniu się urokami macierzyństwa? Piszcie na adres fakty@rmf.fm

Dzień (nowej) mamy

Szczególnie szczęśliwe muszą być dzisiaj te mamy, które mamami są dopiero od dzisiaj. Reporter RMF FM Piotr Świątkowski odwiedził poznański szpital „Świętej Rodziny” i sprawdził jak wygląda Dzień Matki na porodówce. Łez szczęścia nie brakowało – posłuchaj: