Halny, który od wczoraj szaleje w Tatrach, w nocy osiągnął prędkość blisko 160 km/h. Na Kasprowym Wierchu w obserwatorium meteorologicznym zanotowano poryw 44 metry na sekundę, czyli 158,4 km/h. W Zakopanem - 90 km/h. Wiatr uszkodził m.in. trzy dachy.

Zakopiańscy strażacy w ciągu ostatniej doby wyjeżdżali 27 razy. Uszkodzone zostały trzy dachy - jeden na przewiązce miedzy hotelem Centralnego Ośrodka Sportu a pływalnią, na kościele na zakopiańskiej Cyrhli i na jednym z budynków gospodarczych w Murzasichlu.

Strażacy zabezpieczali 8 zerwanych linii energetycznych. W pozostałych przypadkach usuwali drzewa i konary powalone na drogi. Najgorzej było na Drodze Oswalda Balzera prowadzącej do Łysej Polany. Tam trzy jednostki strażaków przez trzy godziny udrożniały przejazd.

(mpw)