Patrol straży leśnej znalazł w lasach pod Dorotowem (woj. warmińsko-mazurskie) opróżniony z gotówki bankomat, który kilka dni wcześniej skradziono spod jednego z supermarketów w Olsztynie. Łupem złodziei padło 75 tys. zł.

Strażnicy z nadleśnictwa Nowe Ramuki, patrolujący okoliczne lasy, znaleźli rozbity bankomat i porzucony samochód, który posłużył przestępcom do przewozu urządzenia. Auto było kradzione. Według policji, bankomat skradziono kilka dni wcześniej sprzed supermarketu przy ul. Bartąskiej w Olsztynie. Zabezpieczyliśmy nagrania monitoringu i przesłuchaliśmy świadków przestępstwa. Trwają czynności w celu ustalenia sprawców - mówi sierż. Katarzyna Charubin z komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie. Prokuratura wszczęła już śledztwo w tej sprawie.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kradzieży dokonano w nocy, gdy w sklepie były tylko pracownice rozładowujące towar. Kobiety usłyszały huk i zobaczyły przez okno dwóch mężczyzn ładujących bankomat na skrzynię towarowego auta.