Silny podmuch wiatru – taka jest wstępna przyczyna zerwania w nocy trzech dachów w miejscowości Jastrząb w powiecie myszkowskim na Śląsku. Co ciekawe, wieczorem i w nocy w feralnej okolicy nie wiało prawie wcale.

Gdy na miejsce zdarzenia przyjechała straż pożarna – posługując się terminologią żeglarską – była flauta. Problemy z ustaleniem przyczyn tego zdarzenia mają również synoptycy.

Jak dowiedział się nasz reporter, w biurze prognoz Cumulus, podobno wieczorem nad okolicami Częstochowy pojawiła się chmura burzowa i prawdopodobnie to ona jest sprawcą silniejszego podmuchu wiatru.