Całkowity zakaz palenia w zakładach opieki zdrowotnej, szkołach, na dworcach oraz w publicznych obiektach kultury. W restauracjach i pubach - ma być wydzielona sala dla palaczy. Pojutrze wchodzi w życie ustawa antynikotynowa, zaostrzająca przepisy dotyczące palenia. Największy problem mogą mieć małe, jednoizbowe puby.

Będzie im trudno, bo albo będą musieli zamknąć albo całkowicie nastawić się na ludzi niepalących, a ciężko jest teraz prowadzić restaurację czy pub dla osób wyłącznie niepalących - mówiła reporterowi RMF FM klientka jednego z lubelskich pubów. Inny z nich dodał: Na pewno dla małych lokali, a zwłaszcza pubów to będzie to rodzaj wyroku, bo nie wiem czy ludzie przyjdą do lokalu, gdzie nie można palić i będą wtedy pić piwo. Wybiorą lokale tam, gdzie lokale się dostosują.

Nowela ustawy antynikotynowej wprowadza zakaz palenia w środkach transportu publicznego, w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do wypoczynku i zabawy dzieci, na przystankach komunikacji miejskiej i w środkach publicznego transportu oraz na dworcach. Zakazem palenia zostaną objęte także szkoły, zakłady opieki zdrowotnej, placówki oświaty, wypoczynku i kultury oraz obiekty sportowe.

Właściciele restauracji z co najmniej dwiema salami konsumpcyjnymi będą mogli jedną z nich przeznaczyć dla osób palących. Sala musi być jednak zamknięta i wentylowana. W jednoizbowych lokalach obowiązywać będzie całkowity zakaz palenia.

W niektórych obiektach, np. w zakładach pracy, hotelach czy na uczelniach, będzie można tworzyć palarnie. Zgodnie z ustawą palarnia to pomieszczenie wyodrębnione konstrukcyjnie od innych pomieszczeń i ciągów komunikacyjnych, odpowiednio oznaczone, służące wyłącznie do palenia tytoniu, zaopatrzone w odpowiednią instalację, tak aby dym tytoniowy nie przenikał do innych pomieszczeń.

Za złamanie zakazu palenia będzie grozić kara grzywny do 500 zł. Za nieumieszczenie informacji o zakazie palenia tytoniu właścicielowi lub zarządzającemu obiektem grozi kara do 2000 złotych.