W Warszawie trwa ogólnopolska konwencja samorządowa Prawa i Sprawiedliwości, na której politycy PiS mieli przedstawić sukcesy rządu. I choć gabinet Kaczyńskiego ma na swym koncie niewiele osiągnięć, to ich wyliczanie zajęło mu sporo czasu.

Rządzący wprawdzie przemawiali do pustawej sali, ale za to bardzo długo i kwieciście. Wszak ostatni rok to - wg PiS - jeden wielki sukces we wszystkich dziedzinach. Nawet jeśli coś jeszcze wymaga poprawy, to przecież dzięki Prawu i Sprawiedliwości Polska szybko zamieni się w krainę powszechnej szczęśliwości.

Wszelkie przemówienia przerywane były brawami, i tylko brawami, bo gwizdów w tym przedstawieniu nie przewidziano. Oczywiście nie było także mowy o ustawach, które miały być uchwalone, ale nie zostały, bo czas rządzących wypełniony był przede wszystkim kleceniem koalicji z ludźmi o marnej reputacji.