Najpierw pijany uderzył w drzewo, a później awanturował się w helikopterze, który miał go przetransportować do szpitala. 22-letni mężczyzna był tak agresywny, że pilot był zmuszony lądować. W sieci pojawiło się nagranie z tego incydentu.
Do zdarzenia doszło wczoraj w gminie Lubawa w woj. warmińsko-mazurskim. Mężczyzna na łuku drogi w lewo zjechał na prawe pobocze drogi i uderzył w drzewo. Jak się okazało, miał w organizmie 2,6 promila alkoholu.
Na miejsce przyjechała karetka. Lekarze udzielili pomocy 22-latkowi i jadącemu z nim pasażerowi. Po kierowcę przyleciał helikopter ratunkowy.
W czasie lotu jednak mężczyzna wypiął się z pasów i zaczął się awanturować. Pilot był zmuszony wylądować. Pijany kierowca został przewieziony do szpitala karetką.
Mężczyźnie grozi teraz 2 lata więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.
W serwisie YouTube film opublikował Elubawa.
(abs)