Pierwszy odwiert na pakistańskim obszarze objętym koncesją należącą do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa potwierdził, że występują tam ślady gazu - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Szefowie spółki jednak ostrożnie wypowiadają się na ten temat, bo niezbędne są dodatkowe badania, żeby ocenić wielkość zasobów złoża w Kirthar w prowincji Sindh.

Żeby zaplanować kolejne prace i podjąć decyzję o przygotowaniu do wydobycia, PGNiG musi wykonać jeszcze przynajmniej trzy - cztery odwierty. Tylko w tym roku na prace na koncesji w Pakistanie PGNiG chce wydać około 70 mln zł. Od odkrycia złoża do uruchomienia eksploatacji zwykle jednak upływa kilka lat.

Złoże jest tak położone, że po zbudowaniu ok. 40 km gazociągu będzie można dostarczać surowiec do odbiorców. Polska firma nie byłaby w stanie sprowadzić go do kraju, ale może zarobić, sprzedając na miejscu. Jednak przy wydobyciu musi mieć jako partnera miejscową firmę.

Polska firma po raz pierwszy ma szanse na wydobycie gazu poza Europą. Posiada jeszcze koncesje poszukiwawcze w Egipcie i Libii, ale prace przygotowawcze i badania są tam na wstępnym etapie.