Agencja Rynku Rolnego, przeznaczona przez rząd do likwidacji, zorganizowała trzydniowe "spotkanie techniczne" w najbardziej ekskluzywnym hotelu na Półwyspie Helskim, Bryza w Juracie - informuje "Super Express".

O problemach rolnictwa debatowano tam ledwie kilka godzin, a resztę wyjazdu stanowiły atrakcje, m. in. kilkugodzinna wycieczka do Gdańska oraz uroczysta kolacja. Luksusowy wyjazd kosztował ok. 13 tys. złotych. Na koszt podatników.

Jeszcze w tym roku w Agencji planowano zmniejszyć koszty działalności i gruntownie ją zreformować. A do końca 2007 r. ta instytucja miała w ogóle zniknąć z rządowej mapy. Ale jak widać, kierownictwo Agencji nic sobie z tego nie robi i wydaje kasę jak leci - pisze gazeta.

Jak ustalił "Super Express", okazją do trzydniowej konferencji było spotkanie z przedstawicielami agencji płatniczych ze Słowacji oraz Węgier. Wybór padł na hotel Bryza w Juracie słynący z mnóstwa atrakcji. Urzędnicy mieli tam do dyspozycji m.in. basen, siłownie, jacuzzi oraz wykwintne dania z restauracyjnej kuchni.