Właściciel auta, który nie ma licencji taksówkowej, nie może używać taksometru, umieszczać na dachu pojazdu lamp ani baneru informującego o nazwie firmy i numerze telefonu - orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Sąd rozpatrywał skargę przedsiębiorcy, na którego inspekcja drogowa nałożyła 5 tysięcy złotych kary za naruszenie przepisów o transporcie drogowym.

Mężczyzna jeździł autem, na dachu którego było zamontowane urządzenie z nazwą firmy i numerem telefonu. Przedsiębiorca nie miał licencji taksówkowej, a jedynie licencję pozwalającą na wykonywanie tak zwanych "przewozów okazjonalnych".

NSA przypomina przy okazji, że przedsiębiorcy, którzy nie mają licencji taksówkowej, nie mogą świadczyć takich usług i wprowadzać potencjalnych klientów w błąd.