Dzisiaj upływa termin składania kandydatur na szefa Instytutu Pamięci Narodowej.

Prezesa tej instytucji nie udaje się wybrać od miesięcy. Będzie to zatem kolejna tura poszukiwań odpowiedniej osoby.

Ostatnio najczęściej wymieniania się nazwisko Ministra Spraw Wewnętrznych Marka Biernackiego. Choć politycy dyskutują o tym od ubiegłego tygodnia on sam nie wypowiedział się jeszcze w tej sprawie. Na razie nie wiadomo czy AWS zgłosi do kolegium IPN właśnie Biernackiego.

Wypowiedzi przedstawicieli rządu na temat ewentualnego wskazania szefa MSWiA Marka Biernackiego jako kandydata AWS na stanowisko szefa Instytutu Pamięci Narodowej najkrócej można streścić słowami "Nie oddamy Ministra".

Żeby Biernacki miał szanse na uzyskanie w Sejmie potrzebnego poparcia, poza głosami koalicji potrzebna jest też zgoda przynajmniej części opozycji. Dlatego właśnie kierownictwo Akcji rozmawiało na ten temat z PSL, który ostatecznie jeszcze nie powiedział tak. AWS nie rozmawiał jeszcze z Unią Wolności. Dlatego Unia podtrzymuje własną kandydaturę, wiceszefa MSWiA, Bogdana Borusewicza. Za zgłoszeniem Biernackiego na szefa Instytutu ma się osobiście opowiadać lider AWS, Marian Krzaklewski. Na temat kandydata na szefa IPN będzie też dzisiaj debatować Komisja Krajowa "Solidarności".

Kandydatura Biernackiego jest o tyle kłopotliwa, że trzeba by było znaleźć nowego Ministra Spraw Wewnętrznych. Na razie nie ma pomysłu na to kto mógłby nim zostać. Poszukiwania trwają a jak wiadomo Instytut Pamięci Narodowej nie może działać bez szefa. Bez niego poszkodowani przez spec-służby Polacy wciąż nie mają dostępu do swoich teczek, a setki śledztw w sprawie zbrodni hitlerowskich i komunistycznych czeka aż ktoś będzie mógł je kontynuować.

Wiadomości RMF FM 8:45

Ostatnie zmiany 10:45