Wyjściem z koalicji parlamentarnej, popierającej rząd Ehuda Baraka
grozi ultra ordotoksyjna partia Zjednoczonego Judaizmu. Stanie się
tak, jeśli gabinet nadal zezwalał będzie na ruch ciężarówek w noce z
piątku na sobotę, kiedy w Izraelu zaczyna obowiązywać szabas. Szkopuł w
tym, że olbrzymie ciężarówki transportują części zamienne dla
elektrowni. Przewożenie tego typu towarów w zwykły dzień groziłoby
spowodowaniem gigantycznych korków.
Grożący odejściem ortodoksi mają w parlamencie pięć miejsc. Ubytek tych
mandatów nie zagrozi poważnie koalicji, ale za ich przykładem pójść
mogą politycy innych skrajnych partii, na przykład Szas. A to już
oznaczałoby dla Baraka poważne kłopoty.