Jerzy Hoffman nie skomentował wtorkowego protestu ukraińskiego reżysera, który zabronił mu filmowania powieści Mikołaja Gogola "Taras Bulba". Zdaniem Iljenko Hoffman nie powinien tego robić, gdyż wcześniej zekranizował paskudny dla Ukrainy tekst, czyli "Ogniem i mieczem" Henryka Sienkiewicza.

Hoffman uznał, że nie ma sensu komentować tych zarzutów, gdyż plany ekranizacji powieści Gogola są jeszcze mgliste i nie wiadomo nawet, czy dojdzie do realizacji projektu.

"Taras Bulba" to opowieść o losach rodziny kozackiej w XVII, w czasie okrutnych walk kozacko-polskich. Jeden z dwóch synów walecznego Kozaka Tarasa Bulby zakochuje się w 

pięknej Polce - szlachciance i staje do walki przeciw swemu ojcu, bratu i towarzyszom.

Ceniona na świecie powieść w Polsce uchodzi za wybitnie antypolską i obrażającą uczucia patriotyczne Polaków. W powieści Gogola Warszawa końca XVII to miasto legendarnych bogactw tonących w chaosie i brudzie, mieszczan entuzjazmujących się publicznymi egzekucjami. W "Tarasie..." księża katoliccy wynaradawiają Ukraińców, a grekokatolicy to odszczepieńcy od wiary prawosławnej i zdrajcy.