Trzy czwarte mostów i dwie piąte dróg wojewódzkich i powiatowych w województwach lubelskim i podkarpackim jest w fatalnym stanie technicznym - podała Najwyższa Izba Kontroli. Kontrolerzy zamierzają więc skierować doniesienie w tej sprawie do nadzoru budowlanego i prokuratury.

Zobacz również:

Zły stan techniczny nawierzchni, niewłaściwa organizacja ruchu, brak podstawowych oznaczeń - to tylko niektóre z zarzutów NIK wobec zarządców dróg - poinformował dyrektor delegatury NIK w Lublinie Adam Pęzioł. W jeszcze gorszym stanie są mosty. Na wielu z nich ze względu na zły stan techniczny wprowadzano ograniczenia nośności, dopuszczalnej prędkości oraz zwężano pasy ruchu - zaznaczył.

Najwyższa Izba Kontroli podczas kontroli badała tylko te dwa województwa. Objęła ona 12 zarządów dróg powiatowych i wojewódzkich i dotyczyła okresu od początku 2007 r. do końca czerwca 2009 r. Izba negatywnie oceniła pracę dziewięciu zarządów dróg.

NIK uważa, że podstawową przyczyną złego stanu dróg i mostów były zbyt małe środki na ich utrzymanie. Zarządy dróg szacowały potrzeby finansowe na ok. 6 mld zł, tymczasem w 2007 i 2008 r. wydano jedynie 666 mln zł - ok. 10 proc. potrzeb. Na utrzymanie jednego kilometra dróg wojewódzkich na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu w przeznaczano rocznie ok. 100 zł, a na drogi powiatowe niejednokrotnie mniej niż 4 złote.