Lech Wałęsa dopiero w niedzielę odebrał tytuł honorowego obywatela Turynu. Dopiero, gdyż radni włoskiego miasta przyznali mu go przed... osiemnastoma laty.

Stało się to w czasie, gdy przywódca "Solidarności" był internowany. Po wyjściu na wolność Wałęsa najpierw nie mógł, a później po prostu nie miał czasu, aby odebrać dyplom honorowego obywatela stolicy Piemontu. Teraz postanowił odrobić zaległości. "Jest pan symbolem solidarności ludzi pracy" - powiedział wręczając Wałęsie dyplom były burmistrz Turynu i pomysłodawca uhonorowania Polaka - Diego Novelli.

00:00