Archeolodzy z Wolina odkryli unikatową figurkę z poroża jelenia. Ma 12 twarzy i do tej pory nikt na świecie nie odkrył czegoś podobnego. Archeologiczny rarytas udało się odnaleźć w miejscu, w którym nie powinno go być.

Figurka przedstawiająca twarze słowiańskiego boga Światowida była zakopana 2 metry pod ziemią. Archeolodzy odkryli ją przy budowie przystani żeglarskiej w Wolinie. Według wcześniejszych ustaleń naukowców, pod ziemią nie powinno być niczego cennego, ponieważ archeolodzy uważali, że w tym miejscu - nad brzegiem cieśniny Dziwna, nie było osady słowiańskiej. Okazało się jednak, że oprócz bezcennej figurki odkryto tysiące innych przedmiotów, przede wszystkim użytku codziennego.

Figurka pochodzi z XI wieku. To pierwsze na świecie odkrycie tego typu - do tej pory nikt nie odnalazł przedmiotu kultu wyrzeźbionego w rogu jelenia. Kolejnym cenny znaleziskiem jest metrowy, drewniany posąg. W głębokim wykopie na budowie mariny archeolodzy odnaleźli też kilkanaście tysięcy innych przedmiotów: grzebieni, naczyń, noży itp.