Amerykańska policja aresztowała dwóch mężczyzn, podejrzanych o kradzież słynnych statuetek.

Zatrzymani - to pracownicy firmy przewozowej, odpowiedzialnej za dostarczenie statuetek z Chicago do Los Angeles. Choć większość z 55 Oskarów odzyskano - wciąż nie wiadomo, dlaczego znalazły się one za koszem na śmieci, przed jednym z supermarketów na przedmieściach Los Angeles. Statuetki były owinięte w folię, w osobnych białych paczkach. Jak poinformowała policja - są w nienaruszonym

stanie.

Z całą pewnością, z wielkim zainteresowaniem - przygląda się śledztwu mężczyzna, który powiadomił policję o niecodziennym odkryciu. Jeśli okaże się, że dwaj zatrzymani maczali palce w kradzieży statuetek - 61-letni Willie Fullgear otrzyma od i tak już skompromitowanej firmy przewozowej - 50 tysięcy dolarów nagrody.

Wiadomości RMF FM, 1:45

Foto: EPA