Tej zimy w Polsce zamarzło już 25 osób, w tym 17 bezdomnych. Zgodnie z polskim prawem obowiązek zapewnienia dachu nad głową i posiłku osobom tego pozbawionym spoczywa na gminach, które w tym roku dostały na ten cel 2 miliony złotych z budżetu centralnego.

Dodatkowe 3 miliony otrzymały organizacje pozarządowe zajmujące się pomocą bezdomnym. Dwa dni temu zaś premier Jerzy Buzek przekazał 178 tysięcy złotych z rezerwy budżetowej na pokrycie kosztów jednego z największych w Polsce ośrodków "Monaru" dla bezdomnych w Warszawie. Kwota ta pozwoli przywrócić dostawy ciepła do ośrodka, przerwane na skutek zaległości w opłatach. Zdaniem szef kancelarii premiera Macieja Musiała, ośrodki pomocy społecznej muszą zrobić wszystko, żeby zimą nie zabrakło miejsc noclegowych dla żadnego z bezdomnych. "Żaden bezdomny nie może być odprawiony z noclegowni - istnieje zawsze możliwość doraźnego otwarcia noclegowni w izbach wytrzeźwień, świetlicach dziennego pobytu, a także ustawienia dodatkowych łóżek w działających już noclegowniach” – stwierdził Musiał. W polskich noclegowniach na 2 łóżka przypada 3 bezdomnych.

00:30