Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o obniżeniu stóp procentowych o 0,25 pkt proc. Stopa referencyjna wynosi 4 proc. w skali rocznej.

REKLAMA

  • Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 0,25 pkt proc., główna stopa referencyjna spadła do 4 proc.
  • To już szósta obniżka stóp procentowych w tym roku, łącznie od początku roku spadły one o 1,75 pkt proc.
  • Na czwartek zaplanowana jest konferencja prasowa prezesa NBP, Adama Glapińskiego.
  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy do RMF24.pl

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o obniżeniu stóp procentowych o 0,25 pkt proc., w tym głównej stopy - referencyjnej - do 4 proc. w skali roku - wynika z komunikatu Narodowego Banku Polskiego. Była to szósta obniżka stóp procentowych w tym roku.

NBP dodał, że obniżki stóp wejdą w życie w czwartek, 4 grudnia.

Od początku roku stopy banku centralnego spadły łącznie o 1,75 pkt proc. Główna stopa procentowa NBP, stopa referencyjna, została obniżona z 5,75 proc. do 4 proc.

W czwartek, 4 grudnia o godz. 15.00 odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego.

Analiza i perspektywy

Biorąc pod uwagę kształtowanie się inflacji oraz jej perspektywy w kolejnych kwartałach, w ocenie Rady Polityki Pieniężnej uzasadnione stało się dostosowanie poziomu stóp procentowych - podał w środę Narodowy Bank Polski w komunikacie po posiedzeniu Rady. RPP obniżyła stopy o 0,25 pkt proc.

W komunikacie zwrócono uwagę, że zgodnie z szybkim szacunkiem Głównego Urzędu Statystycznego roczny wskaźnik inflacji CPI w listopadzie 2025 r. obniżył się do 2,4 proc. W październiku było to 2,8 proc.

"Uwzględniając dane GUS można szacować, że ponownie obniżyła się również inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii. Biorąc pod uwagę kształtowanie się inflacji oraz jej perspektywy w kolejnych kwartałach, w ocenie Rady uzasadnione stało się dostosowanie poziomu stóp procentowych NBP" - wskazano.

Zwrócono jednak uwagę, że czynnikami ryzyka dla perspektyw inflacji pozostają kształt polityki fiskalnej, ożywienie popytu w gospodarce, a także kształtowanie się dynamiki płac, cen energii oraz inflacji na świecie.

Zdaniem analityków Banku ING rośnie prawdopodobieństwo bardziej ostrożnego nastawienia Rady do kolejnych obniżek stóp procentowych.

"Wymowę komunikatu (po posiedzeniu RPP) oceniamy na nieznacznie bardziej »gołębią« niż w listopadzie, chociaż może ona wskazywać na brak cięcia na początku 2026 roku" - uważają analitycy. Wskazali też, że w komunikacie odnotowano, iż wzrost płac nie jest już "podwyższony", a spadek tempa wzrostu płac, to coś więcej niż "stopniowe obniżanie się dynamiki wynagrodzeń", o którym RPP mówiła miesiąc temu.

Jak zauważyli eksperci banku zniknęła uwaga o "podwyższonej rocznej dynamice cen usług", która jeszcze w listopadzie studziła optymizm RPP na temat spadu inflacji bazowej.

Zwrócono też uwagę, że od czasu powołania RPP w Polsce w 1998 roku, grudniowe zmiany stóp należały do rzadkości, były wymuszone silnymi kryzysami. Obniżki miały miejsce w 1998 (kryzys rosyjski), 2008 (Globalny Kryzys Finansowy), 2012 (kryzys fiskalny w strefie euro), a podwyżka w 2021 wynikała z silnego odbicia inflacji po pandemii.

Wskazano także, że rynek wycenia obecnie docelowy poziom stopy referencyjnej w okolicach 3,50 proc., ale - według Banku ING - jest duże prawdopodobieństwo, że obecny "cykl" zakończy się ze stopą NBP na niższym poziomie.